Wpis z mikrobloga

26 dni urlopu w Polsce to żart xD Przychodzi sezon letni i nagle tutaj Zdzisia nie ma 2 tygodnie, Ani 3 tygodnie, Basi nawet cały miesiąc (bo jeszcze przechodzi niewykorzystany xDD). Następnie ci sami ludzi biorą sobie jakieś dni wolne w majówki, na żądanie bo ktoś pochlał czy chce sobie jechać do energylandi w środku tygodnia. Jak w tym kraju ma być dobrze skoro ludzi nie ma w pracy praktycznie? Co chwila urlop i weź tu coś zrób... Urlopu powinno być tylko maksymalnie 10 dni, change my mind.
#pracbaza #korposwiat #zalesie
  • 260
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tanie_wino: o kurde dobrze, że nie pracowałeś nigdy z Norwegami, albo Szwedami bo byś zszedł z tego świata na #!$%@?ę xD

@Soothsayer: Ja pracuję ze Szwedami. Nie ma takiej opcji praktycznie żeby firma większą nic kilkuosobowy #!$%@? zamknęła się na cztery spusty, a nawet jeśli to zawsze jest z kimś kontakt i może się zjawić. W ogóle tam pracują dzieci po 15lat i kobiety w zawodach, w jakich
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JudzinStouner: daleko mi do mentalności Kaczyńskiego, ale realia w których żyjemy się zmieniają, rzadko można prowadzić jeden biznes przez całe życie. A rachunek jest prosty, opłaca się to prowadzę, nie opłaca się to zamykam.
  • Odpowiedz
Change my mind

@tanie_wino: Nie zamierzam, tutaj w Szwecji mam 25 dni, plus mogę 5 przenieść na 5 lat, więc jak zaakumuluję to nawet 50 dni. Kasa jaką dostaję podczas urlopu jest większa niż normalne wynagrodzenie, bo dochodzi dodatek.

- Mój pracodawca daje jeszcze 6 dni płatnego urlopu rocznie.
- Kiedy jestem chory, to mogę do pracy nie przyjść, bez latania po lekarzach i proszenia o chorobowe i czekania ze starymi babami na korytarzu (do 2 tygodni). Jest to urlop płatny (zdaje się że 80%), poza pierwszym dniem. Ale dzięki temu nikt nie chodzi osmarkany w pracy i nie zaraża - bo mu to jakieś bonusy za frekwencję spadną.
- Kiedy moje dziecko jest chore, to biorę VAB - czyli opiekę nad dzieckiem - tak samo jak z chorobowym na żądanie, poza tym, że każdy dzień
  • Odpowiedz
@tanie_wino: Ja to bardziej współczuje większości ludzi w p0lsce, że mają takie gównoroboty, że jak wstają rano, to dostają sraczki na myśl o pójściu do kołchozu, a jak wracają, to skreślają kolejny dzień w kalendarzu z myślą o zbliżającej się emeryturze.

Serio, dla mnie te 26 dni to jest idealna ilość, biorę go w sumie tylko, jak chcę gdzieś jechać, bo na hobby i odpoczynek normalnie mam czas po pracy.
  • Odpowiedz
Kasa jaką dostaję podczas urlopu jest większa niż normalne wynagrodzenie, bo dochodzi dodatek.


@trzeci: Ale to jest dobre. Naprawdę. Gdyby tak było w PL to ludzie by brali urlop bo im by się opłacało.

Dzięki za takie konkrety ze Szwecji bo reszta też ultraciekawa :)
  • Odpowiedz
@tanie_wino: Dobra zarzutka Januszku :D Mi przysługuje 36 dni urlopu z racji stanowiska i wysługi lat i nadal uważam, że to za mało. Na szczęście ratuje mnie jeszcze chorobowe. Niestety są ludzie, którzy nadal mają niewolnicze podejście do pracy. Po znajomych widzę, że bardzo łatwo jest popaść w pracoholizm.
  • Odpowiedz
@trzeci: No i co w tym wspaniałego? W PL w firmie też mieliśmy podobne bonusy, tj nie musieliśmy wysyłać L4 tylko odpowiednio raportowaliśmy godziny, to samo było z wolnym na opiekę nad dzieckiem. Kwestia wynegocjowania warunków. Różnica jest taka, że w Szwecji aby te dogodności były dostępne dla wszystkich, to trzeba sięgnąć głęboko do kieszeni dobrze zarabiającym.
  • Odpowiedz