Aktywne Wpisy
eisil +31
Ostatnio miałem przypływ motywacji, zacząłem szperać w ogłoszeniach w poszukiwaniu pracy, małymi kroczkami starałem się ćwiczyć, chciałem rozpocząć naukę czegoś, myślałem o studiach zaocznych. I wszystkie te aspiracje jak się zastanowić na chłodno, to tak realnie są to zwykłe mrzonki i wydumane fantazje.
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
fsfdjf +6
jest siódma wieczorem a ja właśnie sobie uzmysłowiłam że nigdy nie piłam dr peppera, chyba jadę do sklepu żeby zrobić taste test
#neuropa #bekazkatoli #bekazprawakow
Skracając ten cały przekaz odrobinę:
1. Nie interesują mnie zasady twojej religii
2. i będę walczyła o to żebyś mógł ją wyznawać,
3. ale nie sprzeciwiaj się aborcjom, bo to nie twoja sprawa.
Etyka chrześcijańska wiąże się z zasadą ochrony życia ludzkiego od poczęcia, a więc w szczególności ochrony płodów przed aborcją.
Jest różnica między wyrażaniem poglądów i 'nawracaniem' jednostek a wpływaniem na prawo w celu narzucenia wszystkim swojego sposobu życia.
Czekam na twoją interpretację Voltaire'a:
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania"
z
Widzisz różnicę? No, ja bym powiedział że te zdania są zupełnie do siebie niepodobne.
Powiedzmy że przychodzi do mnie socjalista ze swoim zestawem zasad i mówi tak: będziemy wprowadzali
Sam z tym Koranem wyskoczyłeś, pociągnę to dalej, ona mówi żeby szariatu nie wprowadzali a nie, żeby nie robili rzeczy które narzuca IM Koran. Ja nie wierzę w Boga, szczególnie katolickiego, dlaczego więc chcecie abym przestrzegał waszych zasad?
Nie interesuje mnie wasze piekiełko, dopóki nie próbujecie mnie do waszego kotła
Być może w Twoim przekonaniu chrześcijaństwo mogłoby być czymś innym niż jest, ale jest takie jakie jest a nie takie jakie chciałbyś żeby było.
@Scyntylator: Koran nakazuje szerzenie islamu, walkę z innymi religiami i przestrzeganie prawa szariatu. Nie da się przestrzegać nakazów Koranu "tylko we własnym gronie".
Przestrzeganie prawa oznacza w szczególności egzekwowanie tego prawa wobec tych którzy nie chcą go przestrzegać.
Jak chciałbyś żeby funkcjonowało jakiekolwiek prawo bez powyższego? Mamy
Natomiast jeśli ktoś jest autorytarny i postuluje państwowy zakaz, to niech go sobie postuluje, ma do tego prawo, ale ja nie mam obowiązku przyjmować biblii jako sensownego argumentu. Nie mam nawet obowiązku go wcale słuchać. Mogę bronić jego prawa do swobody wypowiedzi, a jednocześnie nie zgadzać się z nim i uważać,