Wpis z mikrobloga

Wyszłam z pracy i pojechałam na bazarek. Kupiłam od jednego pana czereśnie, polecony przez mame bo ma swoje czereśnie i tanie-10zl za kg. Potem poszłam do rossmana po kosmetyki co się skończyły i chemię. Potem kupiłam 3 młode ziemniaki i trochę fasolki to sobie zjem w weekend z jajem sadzonym. Wzięłam sobie tez na wynos cheesburgera, bo mogę. Co za życie ja mam, to nie wiem. #zalesie albo i nie, #oswiadczenie #gownowpis #wykop30plus
  • 23
@girlsjustwannahavefun: podobno warto się cieszyć z małych rzeczy i podobno to pozwala poczuć radość w życiu.
Czereśnie polecone przez Mamę okazały się wyjątkowo dobrze wycenione i zapewne są pyszne, kupiłaś kosmetyki z których skorzystasz i to na pewno będzie miłe, czystość jest zawsze miła, młode ziemniaki i fasolka z jajkiem to idealny letni obiad, taka klasyka letniego smaku, no a cheeseburger mimo, ze fastfood dał Ci odrobinę dodatkowej radości w tym
@girlsjustwannahavefun: No normalny taki dzień. Ani to super atrakcja ani to jakiś dramat. Zaliczyłas zwykły dzień i tyle. Nie można mieć do siebie o to pretensji.


Normalny dzien to stress, planowanie, kalkulowanie i rozwiazywanie 1000 problemow. To co opisala to czysty relax i cieszenie sie zyciem. No chyba ze masz 15 lat i nie doceniasz slodkiego braku obowiazkow.