Wpis z mikrobloga

@sxilll: Też mnie to zawsze bawiło, szczęście w sobotę czy niedzielę gdy wszyscy mieli wolne

Mój sen gdy miałem 16-18 lat:
- od okolic 1:00 do 9:00 czasami 10:00
- komfortowe 8h snu
- cały dzień
  • Odpowiedz
@sxilll:

G---O

Mój stary zawsze wstawał o 7, płakał że jeszcze śpimy a potem do 11 siedział przed TV i pił kawę.

Dopiero o 11 szedł coś robić - równie dobrze mógłby wstawać o 10:55 i pewnie kawy by nawet nie potrzebował.
  • Odpowiedz
@sxilll: pamiętam jak mój dziadek dzwonił o 5 rano do nas. Wszyscy spali, ja odebrałam i zaczął psioczyć na wszystkich, że lenie śmierdzące śpią, a teraz już się powinno być na nogach.

A o 12 wszyscy w pracy/szkole a ten sobie śpi i on nie odbiera
  • Odpowiedz