Wpis z mikrobloga

Teraz pierwszy raz pracuje w pracy teoretycznie lekkiej. W sensie jest to produkcja, natomiast moje obowiązki to zazwyczaj składanie rzeczy na taśmie. Przez to, że jestem przyzwyczajony do #!$%@?, to ostatnio jak robiłem na taśmie jako pierwszy to 3 osoby za mną nie miały co robić i w końcu lider linii podszedł do mnie i powiedział żebym składał co czwarte pudełko, żeby reszta się nie nudziła. Też wtedy ukrainki mi kazały iść na przerwę, bo mam odpocząć i koniec. Co te kołchozy z chłopem zrobiły. Też jak robiłem ostatnio przy maszynie, gdzie wkładałem pudełka żeby je zakleić to koordynatorka gadała z liderem obok o mnie, że "#!$%@? jak mały motorek". Po jakimś czasie lider kazał mi iść na przerwę żebym odpoczął. Pierwszy raz spotkałem się z takim ludzkim podejściem do pracownika. #przegryw #pracbaza #januszex
  • 20
  • Odpowiedz
@taksejakostamzyje: bardzo fajne podejście, jak robiłem przy taśmie w Niemczech to jeden kierownik, właśnie Niemiec gdy widział, że robota idzie dobrze to specjalnie psuł tak by bylo szybciej i przez to było jeszcze wolniej i my wkurzeni. Gdzie tys taką fajną robotę znalazł jak ja nawet u Niemca dobrej nie umiałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ZnajomyTwojejZony: Ja nie robie tego miras, żeby mnie docenili bo domyślam się, że tak się nie stanie. Po prostu przez lata pracy w kołchozach wyrobiłem sobie takie tępo pracy. Ja się nawet nie łudzę, że oni to docenią jakoś.
  • Odpowiedz
Robię na różnych liniach, więc nie zwiększą po jednym dniu większej wydajności.


@Mathas: Też zazwyczaj robie na kilku liniach jednego dnia. Nie mam takiej siły sprawczej, żeby przez 3h pracy na jednej linii zwiększyć normę.
  • Odpowiedz
@apolitycznanazwa: W sensie teoretycznie jest premia wydajnościowa, ale nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie ją wystawiają. Nie pracuje od początku lipca, więc nawet się nie nastawiam, że mi dadzą za lipiec, bo to pewnie jakoś z godzinami pracy jest powiązane.
  • Odpowiedz