Wpis z mikrobloga

Oprócz ludzi chorych, połowa tego tagu to jakieś ameby umysłowe, które lenistwem chcą usprawiedliwić ich niepowodzenia w kontaktach z kobietami. Wiem, że niektórzy z was mają depresję, ale przecież chyba nie 100%? Poza tym depresję się leczy, ludzie z depresją mają też partnerów. Żeby jeszcze tu się ludzie wspierali, motywowali, żeby nie być tym mitycznym przegrywem. Ale nie, po co? Tu jedyne co można usłyszeć: "kobiety złe", "kobiety chcą kasy", #redpill #blackpill #dogpill i inne pille
I tak od 100 lat, ten tag trwa...
Szkoda, bo wiele osób stąd mogłoby wyjść na ludzi, a tak wchodzą w to bagno głębiej i głębiej.
@Katiee miała rację - ten tag trzeba zaorać.
I pamiętajcie - jeśli choć jeden przegryw stąd wstanie i ucieknie z tego bagna - to warto o tym mówić.

#przegryw #bekazprzegrywow #logikaniebieskichpaskow
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CalderX: Oczywiście będę. Choć sam za blackpillowca się nie uważam. Jest w blackpillu dużo prawdy, szczególnie w tych koncepcjach co podkreślają losowość, jednak blackpillowe wzory określające z góry twój los są również debilne. Z drugiej strony w samych treściach blackpillowych jest nie raz dużo autosatyry, autoreferencji i autotematyzmu, nie mówiąc o zabiegach jak hiperbolizacja. I potem przekonanie ludzi, że blackpillowiec to ktoś, kto nie umie zawiązać sznurówek. To trochę przypomina
  • Odpowiedz