[LubieGroszek]

Czy taka tabliczka postawiona koło np. małego sklepu spożywczego jest w ogóle zakazem tak jak znaki przy drodze? Można dostać mandat za parkowanie w takim miejscu nie będąc klientem sklepu?
#samochody #prawo #motoryzacja #prawojazdy

[db999]

Nie, ale kulturalnemu człowiekowi wystarczy

[spacja_enter]

@LubieGroszek: jeśli to teren prywatny, to właściciel może wezwać straż miejską i będzie mandat.

[mamswojewady]

@spacja_enter: a od kiedy sm reaguje na to co się dzieje na prywatnym?

[sylwke3100]

@mamswojewady: Tylko chyba jak jest strefa ruchu czy strefa zamieszkania.

[GastroAndrzej]

@sylwke3100: ale to wtedy musi być oznakowanie zgodnie z przepisami.

[WCB9968]

@LubieGroszek: jeśli to teren prywatny, to właściciel może wezwać straż miejską i będzie mandat.

@spacja_enter: xDDD

[Cztero0404]

@spacja_enter: Głupoty piszesz. Przede wszystkim na terenie prywatnym absolutnie nikt nie stawia takich tabliczek informacyjnych bo nawet nie ma po co a jeśli już to są pod jakimś osiedlowym sklepem co najwyżej jak tzw starszak i nie mają żadnej mocy sprawczej, ale to po pierwsze. Jak sama nazwa wskazuje straż miejska jest strażą miejską a nie prywatną firmą ochroniarską więc nawet jeśli ktoś wjedzie ci na twój teren prywatny bez

[tylkodzienna]

@Cztero0404: ty głupoty piszesz. Takie tabliczki stawia się wyłącznie na prywatnym terenie. W innym przypadku są bez sensu, ale wątpie żeby ktoś sobie zawłaszczał publiczny parking.

[Meteor100]

@LubieGroszek: ktoś teoretycznie może podać Cię do sądu więc w praktyce nie mają żadnej mocy, ale uprzejmość sugeruję by brać je pod uwagę

[Wychwalany]

@LubieGroszek
@Meteor100
@Cztero0404 oczywiście że na prywatnym terenie jest ważna, musi być odpowiedni regulamin i widoczność tego regulaminu

https://gazetawroclawska.pl/sprawa-parkingu-przy-hirszfelda-we-wroclawiu-jest-kara-dla-zarzadcy-za-zerowanie-na-kierowcach/ar/c1-15995431

[t.....i]

@LubieGroszek: nie jest zakazem w rozumieniu kodeksu drogowego. Może np. oznaczać, że teren jest terenem prywatnym, należącym do sklepu. Ale mandatu wtedy nie dostaniesz. To jest takie same wykroczenie jakbyś komuś przed domem na podwórku zaparkował. W sumie nie wiem co za to grozi.

[Prusti]

@Cztero0404: haha oj dzieciaczki... xDDD i jeden i drugi pisze glupoty. Na prywatnym terenie na wezwanie do "zle zaparkowanego" samochodu nie przyjedzie ani policja ani straz miejska. Wlasciciel terenu moze sobie stawiac znaki jakie tylko chce, ale nie maja one kompletnie zadnej mocy ( ͡° ͜ʖ ͡°) to jeden z przykladow jak dziurawe jest polskie prawo. Jezeli jako wlasciciel takiego terenu sprobujesz odholowac czyjs samochod to

[Cztero0404]

@Wychwalany: Oczywiście, że nie jest ważny. Ponieważ jest to tylko i wyłącznie zwykła tabliczka informacyjna a nie żaden pełnoprawny znak drogowy i przestań robić panią lekkich obyczajów z logiki. To tak jakbyś uznał za dosłownie pełno prawny znak drogowy zakaz gry w piłkę jakich kiedyś było pełno na osiedlach albo to, że psy nie mogą robić na dany fragment trawnika. @Prusti I co ma na celu niby nazywanie kogoś

[Wychwalany]

a nie żaden pełnoprawny znak drogowy i

@Cztero0404: znakiem to nie jest, zwykłą tabliczka z regulaminem korzystania z terenu prywatnego.

[testovirondepot]

@Wychwalany: Co nie zmienia faktu ze nie ma żadnej mocy sprawczej i można parkować nie będąc klientem sklepu bez konsekwencji, auto zostawione na miesiąc ktoś by może chciał odholować, takie na pół dnia nikt nie tknie

[T.....y]

@LubieGroszek: stajesz normalnie i jakby co mówisz, że to "tylko na chwilę, muszę parę rzeczy zanieść do domu"( ͡° ͜ʖ ͡°)
każdy dostawca Cię zrozumie a klienci i tak będą mieć to w dupie :)

[rraaddeekk]

Mandatu dostać nie możesz, ale w takich miejscach w niewyjaśnionych okolicznościach uchodzi powietrze z opon lub pojawiają się rysy na lakierze ;-)

[muak47]

@Prusti: nie dzieciaczku jesteś w błędzie jest wyjątek od reguły kiedy straż miejska lub policja może zająć się samochodem zaparkowanym na twoim terenie.
W PRD art. 1 ust. 2 znajdziesz artykuł ktory mówi

Funkcjonariusze policji oraz straży gminnej mogą wykonywać przysługujące im uprawnienia do karania nielegalnego parkowania na terenie prywatnym, jeśli jego zarządca zadecyduje o postawieniu znaków drogowych. Ma on w tym zakresie dowolność, byle tylko znak został umieszczony zgodnie z przepisami rozporządzeń wykonawczych.

A jak ten znak ma wyglądać znajdziesz również w PRD, wiec stawiasz znak zgodny z PRD powołujesz się na art. 1 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym, wtedy policja przyjeżdża i legalnie odcholowywania samochód ktory zaparkował na

[Prusti]

@Cztero0404: parking supermarketu najczesciej jest oznaczony jako strefa ruchu i to zalatwia temat. Wtedy policja moze karac za wykroczenia, zle parkowanie itp. To samo dotyczy @muak47: ktory gdyby doczytal swoj smieszny artykulik, z ktorego cytuje, do konca, to dowiedzialby sie, ze postawienie znakow nie zalatwia sprawy i w dalszym ciagu na prywatnym terenie nie maja one zadnej mocy i policja nie bedzie tam interweniowac.
Ps. Prosze podac podstawe

[Artrix]

@Prusti: Służby i tak wybiórczo do tego podchodzą, narzeczona opowiadała jak u niej w pracy stały dwa wraki na ich prywatnym terenie i SM robiła jazdy że mają się ich pozbyć bo mieszkańcy się skarżyli się że im miejsca zabierają, kij że mieszkańcy za darmo parkowali na nie swoim terenie, SM nie przeszkadzło żeby wysyłać pisma