#anonimowemirkowyznania Moja dziewczyna stwierdziła ostatnio, że na początku znajomości się jej nie podobalem fizycznie tylko zaiskrzyło po czasie gdy poznała mój charakter. Powiedziałem, że miałem dokładnie tak samo, że na początku też mi się nie podobała, ale gdy ja poznałem bliżej to mi się zaczęła podobać i dopiero wtedy ją zaprosiłem na randkę. To było jakoś po kilku miesiącach koleżeństwa.
I wiecie co? obraziła się na mnie, bo myślała że od początku byłem w niej zauroczony xD Teraz przechodzę przez ciche dni, dajcie mi wysiąść z tej karuzeli hipokryzji xD Przecież powiedziałem dosłownie to co ona, ja też mam się obrazić? Nie rozumiem kobiet
@AnonimoweMirkoWyznania: ludzie, z kim wy się #!$%@? wiążecie? XD Jeśli ktoś robi awanturę i "ciche dni" o coś takiego, to zwyczajnie nie nadaje się do związku. Szanujcie się i nie dawajcie sobie wchodzić na glowę.
@Krolowa_Nauk: teraz weź to wytłumacz wszystkim gamoniom, którzy mają za złe, że kobiece zainteresowania kręcą się jedynie wokół ich wyglądu, mody i kosmetyków, a nie rzeczy bardziej rozwijających ( ͡°͜ʖ͡°) gamonie zapominają, że kobiety nie interesują się tym bo tak działa ich płeć, tylko dlatego, że jako dziewczynkom wmawia się im że "są śliczne" "taka ładna dziewczynka a taka niegrzeczna" itp i to potem odbija
@AnonimoweMirkoWyznania: ewidentnie nie podważyłeś jej wygląd (nie spodobała się na "pierwszy widok") a tego kobiety nie wybaczają i nie ma co się im dziwić w końcu zaatakowałeś podstawę jej samooceny
to wszystko wasza wina - patrz komentarz Królowej_Nauk
@AlienFromWenus: kto to są "wy" w twojej wypowiedzi? Komentarz Królowej jest świetny ale, nikt tak ostro nie ocenia wyglądu kobiet jak inne kobiety :)
@AnonimoweMirkoWyznania: ja swojej powiedziałem na początku znajomości że ma kościsty tyłek, ponoć bo tego nie pamiętam, co jakiś czas mam to wypominane xd
@AlienFromWenus: jest oczywiste i nie jest. Gdybym była facetem też pewnie bym w ogóle nie była tego śiadoma. To dlatego w internecie ciągle faceci narzekają na "nielogiczne" zachowanie kobiet. Płeć narzuca nam w społeczeństwie pewne ograniczenia. Nie ma co winić kogokolwiek za niewiedzę, ale warto zachęcać do patrzenia szerzej i z innych perspektyw (co jest trudne, bo wymaga wyobraźni i umiejętności wyjścia poza swoje doświadczenia).
@FlimboQuest: tak, wiem, odbieram go nawet jako swego rodzaju komplement, ale to dobry przykład tego, jak społecznie jesteśmy mocno warunkowani i w jak wielu sferach nawet nieświadomie wmawiamy sobie nawzajem, że nasze narządy płciowe decydują o tym, kim powinniśmy być. Te wszystkie "chłopaki nie płaczą", "dziewczynka nie powinna się tak zachowywać" itd. narzucają nam od dzieciństwa pewne myślenie i tak naprawdę wzmacniają różnice między nami. Oczywiście różnice są i bez tego,
@Anhezjel: hehe to ja lepiej pallem kiedys, pyta sie mnie czy ja ci sie podobam czy ladna jestem? ja niezastanawiajac sie - a ile wodki moge wypic zanim dam odpowedx wyobrax sobie reakcje ale wybrnolem (nie tak szybko bo to komfortowe bylo ) bo powiedzialem ze chodzilo o to zebym nic niepil :)
@Krolowa_Nauk: Wiesz, ja właściwie nie mam żadnych kontrargumentów względem tego co napisałaś, bo z całą rozciągłością tekstu się zgadzam.
Nie wiem jak na presję społeczną reagują dziewczynki/kobiety ale z własnego doświadczenia wiem, że przypisywanie chłopcom "odpowiednich" ról i ram zachowań szkodliwie wpływa na nich w procesie dorastania, a także później, w życiu dorosłym.
@Krolowa_Nauk: dokładnie, przez to że niebiescy nie widzą świata naszymi oczami wmawiają nam hipokryzję, głupotę, nielogiczność... Sęk w tym że w internecie jest więcej facetów niż kobiet, więc powstaje więcej postów o nielogiczności kobiet, potem uznanie kobiet za nielogiczne sprawia, że w innych aspektach życia nawet gdy dana kobieta niczego nie powiedziała, już jest podejrzewana, w jaki sposób zacznie myśleć i się zachowywać i proceder się kręci, kilku przeczyta i uzna
Moja dziewczyna stwierdziła ostatnio, że na początku znajomości się jej nie podobalem fizycznie tylko zaiskrzyło po czasie gdy poznała mój charakter. Powiedziałem, że miałem dokładnie tak samo, że na początku też mi się nie podobała, ale gdy ja poznałem bliżej to mi się zaczęła podobać i dopiero wtedy ją zaprosiłem na randkę. To było jakoś po kilku miesiącach koleżeństwa.
I wiecie co? obraziła się na mnie, bo myślała że od początku byłem w niej zauroczony xD
Teraz przechodzę przez ciche dni, dajcie mi wysiąść z tej karuzeli hipokryzji xD Przecież powiedziałem dosłownie to co ona, ja też mam się obrazić? Nie rozumiem kobiet
#logikarozowychpaskow #zwiazki #cichedni
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62cbbff9c1aeabaedad9a143
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: ewidentnie nie
podważyłeś jej wygląd (nie spodobała się na "pierwszy widok") a tego kobiety nie wybaczają
i nie ma co się im dziwić w końcu zaatakowałeś podstawę jej samooceny
@AlienFromWenus: kto to są "wy" w twojej wypowiedzi? Komentarz Królowej jest świetny ale, nikt tak ostro nie ocenia wyglądu kobiet jak inne kobiety :)
@FlimboQuest: a to kolejny stereotyp
Wiele też jest zachowań i cech uwarunkowanych ewolucyjnie.
wyobrax sobie reakcje
ale wybrnolem (nie tak szybko bo to komfortowe bylo ) bo powiedzialem ze chodzilo o to zebym nic niepil :)
Nie wiem jak na presję społeczną reagują dziewczynki/kobiety ale z własnego doświadczenia wiem, że przypisywanie chłopcom "odpowiednich" ról i ram zachowań szkodliwie wpływa na nich w procesie dorastania, a także później, w życiu dorosłym.