Wpis z mikrobloga

Czy istnieje w ogóle jakaś oficjalna definicja "własnych celów mieszkaniowych"? Bo na upartego może to być mieszkanie, w którym planuje się KIEDYŚ zamieszkać albo mieszkanie, w którym zamieszka się jedynie przez krótki czas, a potem z różnych przyczyn przeprowadzi gdzie indziej.
#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 9
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@goferek: to jest na oświadczenie więc możesz wziąć na jedną nieruchomość po prostu, nikt nie sprawdzi bo jak. Ja na przykład nie mam jeszcze odebranego mieszkania a przecież to jest na własne cele mieszkaniowe. Z kilkoma nieruchami nie ryzykowałbym składania kilku takich oświadczeń bo to już idzie łatwo sprawdzić
@goferek: Ja to tak rozumiem, że każde mieszkanie, które nie jest komuś wynajmowane sie łapie jako własne cele mieszkaniowe. Przecież moge mieć kilka mieszkań, ale w jakimś przebywać sobie tylko w co drugą niedziele jak jest ładna pogoda i dalej są to własne cele mieszkaniowe
@vertical: no właśnie pewnie nie będzie takiej definicji. Już podczas covida pokazali, że nie są w stanie zdefiniować wielu rzeczy, więc albo tutaj będzie podobnie, albo okaże się że w skład tego zbioru będą wchodzić też lasy iglaste i garaże wolnostojące.
jeśli w lokalu mieszka ktoś inny, to raczej nie są "własne cele mieszkaniowe".


@inko-gnito: #!$%@? prawda, nie liczy się kto tam mieszka faktycznie, tylko formalno-prawnie, dlatego nie może to być lokal wynajmowany, ale już nikogo nie obchodzi kto faktycznie otworzy drzwi

@goferek: pomocniczo można zajrzeć do ustawy o PIT, tam jest definicja własnych celów mieszkaniowych. Definicja jest nieostra, szeroka i głównie przez negację - wiadomo, że własnymi celami mieszkaniowymi nie