Wpis z mikrobloga

Od czasu kiedy zacząłem promować stronę internetową firmy, dostaje jakieś różne oferty od firm zewnętrznych na promowanie strony, wizytówki google itp. Normalna sprawa, oferty spływają na maila, czasem ktoś zadzwoni, a ja grzecznie dziękuję, ale to co stało się dziś, to jakieś wtf ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zadzwoniła Pani z jakiejś firmy odnośnie dalszych aktualizacji na wizytówce, na co ja, że dziękuję ale sam prowadzę ją i aktualizuje, ona do mnie że nie nie, ja musze wykupić dalsze aktualizacje żebym mógł dalej to robić :o Potem to już argumenty typu, że są certyfikowanym partnerem googla, że ona mi zaraz wizytówkę wyłączy, że zniknę z internetu etc. Babka chyba wzorowała się na Wilku z Wall Street, od połączeni podniesiony głos, ton nakazujący, przerywała mi zdania i jawnie kłamała. Koniec końców poprosiłem ją by dała już mi spokój, a ona pozdrowiła mnie soczystym wypier… ( ͡ ͜ʖ ͡) nawet nie wiem co tu tagować #google #internet #reklama #wscieklababa
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach