Od kilku lat narzekam na brak koncentracji, wahania nastroju, zaburzenia lękowe z epizodami depresyjnymi. Stwierdziłem że przetestuje na sobie legalne w miarę bezpieczne substancje, które mogłyby poprawić moje funkcjonowanie.
Fenibuty, wszelkie żeń-szenie, ashwaghandy, szafrany w kapsułkach działały w sposób subtelny, wręcz marginalny. Noopept powodował mega rozdrażnienie.
Około miesiąc temu zamówiłem PRL 8-53 choć cena nieco odstraszała i szczerze - to jest coś na co czekałem. Jeśli miałem jakieś oczekiwania wobec nootropików, to właśnie to dał mi ten środek. Po pierwszym użyciu jakby ktoś wyciągnął gwóźdź z mojej głowy. Po chwili uderzenie dobrego samopoczucia, takie czucie życia. Chęci do działania, zwiększona sprawność umysłu. Mam ochotę gadać z każdym, jechać wszędzie, zrobić wszystko. Wszystko jest takie świadome, a nie tak jak przy alkoholu, mj, czy pigułach. Daje wiarę w ludzi, zwiększa samoocenę.
Polecam popić dużą ilością wody, bo powoduje drętwienie języka. W pakiecie biorę jeszcze L-teanina+L-tyrozyna i witaminy z olimpu. Mam głęboką nadzieję że tolerancja nie wzrośnie przy codziennym stosowaniu oraz, że nie będzie problemów z jego odstawieniem.
@cpt_foley: widze w tym jeden problem, to zwieksza produkcje dopaminy? tej która od lat smaży nam mózg przez social media/smartfony? To nie jest tak jakby alkoholika leczyć alkoholem bo po alkoholu sie lepiej czuje?
@cpt_foley: może wydawać się głupie, ale ja ostatnio odkryłem że przedawkowuje b6 i miałem podobne objawy. A miałem b6 z tyrozyna, multiwitamina, zna,l do tego czasem glutaminę brałemb też z b6. No i z raz na miesiąc monsterek wjeżdżał.
@mitnick94: natknąłem się na Twój wpis jakiś czas temu, tag #nootropy przeleciałem chyba do wpisów sprzed 10 lat xD
@Kami-chan odpowiedziałem na Twoje pytanko wyżej a więc oznaczam( ͡°͜ʖ͡°)
Namówiłem dziewczynę na spróbowanie PRL i zadziałał na nią tak jak noopept na mnie, czyli mega rozdrażnił i zamulił. Więc efekty tego nootropu to sprawa mocno indywidualna.
Stwierdziłem że przetestuje na sobie legalne w miarę bezpieczne substancje, które mogłyby poprawić moje funkcjonowanie.
Fenibuty, wszelkie żeń-szenie, ashwaghandy, szafrany w kapsułkach działały w sposób subtelny, wręcz marginalny. Noopept powodował mega rozdrażnienie.
Około miesiąc temu zamówiłem PRL 8-53 choć cena nieco odstraszała i szczerze - to jest coś na co czekałem. Jeśli miałem jakieś oczekiwania wobec nootropików, to właśnie to dał mi ten środek. Po pierwszym użyciu jakby ktoś wyciągnął gwóźdź z mojej głowy. Po chwili uderzenie dobrego samopoczucia, takie czucie życia. Chęci do działania, zwiększona sprawność umysłu. Mam ochotę gadać z każdym, jechać wszędzie, zrobić wszystko. Wszystko jest takie świadome, a nie tak jak przy alkoholu, mj, czy pigułach. Daje wiarę w ludzi, zwiększa samoocenę.
Polecam popić dużą ilością wody, bo powoduje drętwienie języka. W pakiecie biorę jeszcze L-teanina+L-tyrozyna i witaminy z olimpu.
Mam głęboką nadzieję że tolerancja nie wzrośnie przy codziennym stosowaniu oraz, że nie będzie problemów z jego odstawieniem.
#nootropy #noopept #depresja #dopingmozgu
Tutaj nawet mój wpis na mirko https://www.wykop.pl/wpis/59802107/ciag-dalszy-probowania-nootropy-czas-zaczac-wlasni/
Niestety ja odczuwałem tylko spanko po niej :<
Komentarz usunięty przez autora
źródło: comment_1656740362BTA7qBk80eoGKTQKxTlQAk.jpg
PobierzA każdy znaffca który proponuje mi fetę albo sugeruje ze sam się zdiagnozowałem niech pali wroty z tego wpisu. Wykopki w pigułce.
@KwasowyProktolog10kJava: Nie robiłem właśnie, zawsze z tyłu głowy uważałem że temat mnie nie dotyczy.
@WirtualView: Energetyki zero piję w wiekszych ilościach, a witaminy zjadam w formie 'all in one' choć w sumie od niedawna.
Pozdrowionka i dzięki za odpowiedzi, nie spodziewałem się takiego odzewu ( ͡° ͜
@Kami-chan odpowiedziałem na Twoje pytanko wyżej a więc oznaczam( ͡° ͜ʖ ͡°)
Namówiłem dziewczynę na spróbowanie PRL i zadziałał na nią tak jak noopept na mnie, czyli mega rozdrażnił i zamulił. Więc efekty tego nootropu to sprawa mocno indywidualna.