Wpis z mikrobloga

@zwykly_ktos: na nocki było zawsze fajnie, tylko, że miałem ogólnie "nocki" od 18 do 18 następnego dnia, później przerwy 48h, albo 24 jak któryś jełop zapił i nie przyszedł do pracy, w nocy fajne powietrze, cisza, spokój, patroluje sobie, odbijam plastik na obchodzie w paru punktach, na przykład pola golfowego, co zajmowało mi 45 minut, bo jeździłem meleksem zamiast na butach łazić na około i do spania, obchód był co 2
@GwachQar: Weź trochę sprecyzuj, bo nie wiem za co plusy. Na nockach śpisz lepiej niż na rankach, ale co to znaczy? Że w jakich godzinach śpisz po nocce? Jak ktoś wstaje o 4 to raczej zaśnie ok 20-21... Chyba nie znasz tematu. Wolisz wrócić z porannej zmiany i przespać się 3h, to znaczy, że spanie 3h dziennie jest dla Ciebie ok?
Schodzisz z nocki o 6 rano i robisz zakupy? W
@zwykly_ktos: Pracowałam kiedyś w kołchozie. Ja miałam zmiany 6-14 albo 14-22, ale była tez grupa nocna 22-6. Tam przychodziły takie ładne dziewczynki, które po 3 tygodniach wyglądały jak swoje 5-10 lat starsze siostry. Bardzo ta praca wyniszczała ich urodę. (,)
@zwykly_ktos chętnie bym pracował nocą. Nienawidze wstawać rano i praca na druga albo trzecia zmianę była moją ulubioną, ale teraz pracuje w małej firmie i mam jedną zmianę tylko.
Robię 16 nocek w miesiącu. 8 nocek i później 8 dni wolnego. Idzie się serio przyzwyczaić i hajs bardzo dobry tyle, że praca w szpitalu w Niemczech. Nie zamieniłbym na dniówki i codzienne #!$%@? na rano. Praca 21-6 rano. Po nocce prysznic ząbki i śpię 7-14 i jestem mega wyspany. Rolety zewnętrzne i dobrze wyciszone mieszkanie to takie must have moim zdaniem. Dodatek za nocki w Niemczech jest wolny od podatku, w
@hostelowiecpl na nockach śpię lepiej, to znaczy, że śpię pełne 8 godzin i budzę się wypoczęty. Śpię najczęściej od 7-8 do 15-16. Wyjątkiem jest ostatnia nocka, kiedy staram się spać krócej - około 3-4 godziny po pracy, bo będę spał później wieczorem.
Po drugie, nie napisałem, że na porannej zmianie śpię po 3 godziny, tylko tyle śpię po powrocie z porannej zmiany, by móc siedzieć do późna np do 23 i iść
@hostelowiecpl BTW Twoje pytania nie są obiektywne, bo sugerujesz mi "nieznajomość tematu", a tym samym nadajesz ładunek wartościujący mojej wypowiedzi i ją podważasz co nie ma miejsca w obiektywizmie.

Twoja postawa jest sceptyczna, a nie obiektywna.
@GwachQar: Obiektywizm polega na wyjściu ze swojej bańki informacyjnej. Możesz nie zauważyć innych punktów widzenia punktując sobie jedynie dobrze znane Ci plusy obecnej sytuacji, czyli: nocna zmiana = dodatek zmianowy, mniej pracy w porównaniu do zmiany dziennej, możliwość drzemki w czasie pracy, "lepszy" sen po pracy (przez większe zmęczenie).
Inny punkt widzenia na pracę nocną to: zdrowie. Jest ogrom opracowań nt szkodliwości takiej pracy i nie mam na myśli czegoś o