Wpis z mikrobloga

Test mojej norki po podostrzeniu, spiłowałam też pilniczkiem grzbiet do krzesania iskier,ale slabo to widzę. A Wy jak,czym robicie ogniska? #bushcraft #noze #nozeboners #survival #ognisko
Nie rozpalam bo susza i sie boje cykam się. Ja sie troche cykam pożarów,bez potrzeby nie ma co rozpalać. Batonowanie troche trudne w poprzek galezi,ale rozszczepianie miodzio.daje okejke. Ciekawe jak duzo wytrzyma gwałcenia zanim się złamie ostrze.
  • 5
Ja do krzesania biorę Kabar Doziera. Z mojego Hudsonbaya niby jakiś iskry lecą, ale słabo. Mora wytrzyma raczej dużo. Jak masz jakiś tańszy model, to myślę, że prędzej rozpadnie się rękojeść niż głownia. Co do ognia:
1. Przy suszy staram się palić najmniejszy ogień jak się da, w dołku w ziemi/piachu, w miarę możliwości w pobliżu wody
2. Od 2-3 lat używam hobo stove, więc wystarcza mi ogień z kilku(nastu) patyków. Nic