Wpis z mikrobloga

Wsparcie rodziny ❌
Wygląd ❌
Wsparcie urzędu pracy ❌
Pomoc psychiatry ❌
Zwierzęcy instynkt przetrwania ❌
400 złotych majątku ✅
Lęki różnorodne ✅
Problemy w relacjach z ludźmi ✅


Czy istnieje jakaś instytucja, która REALNIE może mi pomóc, bez powtarzania banałów i kołczowych mądrości. Myślałem o psychiatryku, ale wątpię w jego skuteczność.

#neet #przegryw
  • 10
@Czlowiek_i_ludz_zarazem: sam możesz sobie pomóc jeśli są to rzeczy które dzieją się w twojej głowie, chyba że to jakieś fizyczne problemu zdrowotne na które się nie ma wpływu ani leków. Ci psycholodzy nie machają żadna różdżka by sprawić że zaczniesz być zdrowy, tylko dają ci co najwyżej jakiś impuls do samorefleksji, byś wyciągnął jakieś racjonalne wnioski z tego co jest twoim problemem i jak go rozwiązać.
@Czlowiek_i_ludz_zarazem: takie lęki społeczne to są nie rzeczywiste lęki jak np arachnofobia. Te lęki wynikają tylko z małej ilości próbowania jakiś nowych sytuacji czy interakcji z innymi, przeraża nas to co jest dla nas nie znane. Każdy przechodzi przez takie stresy, a pozniej są one łatwe i stają się zwyczajna szafa rzeczywistościa która nie robi na nas wrażenia. Jak się chcesz pozbyć lęków społecznych musisz się po prostu wystawiać na wiele
@TrzyZnaki: no ominąłes mniej wiecej reszte tlumaczenia tego ze mowi sie na to lęki, ale nie ma to nic wspolnego z lękiem. To nie jest jak zmuszenie osoby z aranchofobia do wkladania reki w pajeczyne, czy brania pajaka na reke. Takich rzeczy bym nikomu nie sugerowal kto ma taki prawdziwy lęk. Tlumaczylem z czego ten "lęk" wynika, ze jest to jedynie interpretacja mozgu, wyobrazenie, ta osoba nie boi sie jakkolwiek gdy
@Pavulenko: Rzecz w tym, że są takie przypadki (np. użytkownik "TrzyZnaki"), gdzie "ta osoba", sama nie jest w stanie wykonać żadnej czynności zmierzającej do "wystawienia się na takie sytuacje", bo lęk jej właśnie to uniemożliwia. Gdyby lęk nie uniemożliwiał mi działaia - już dawno wszystkie moje problemy bym rozwiązał, i to za jednym zamachem.
Dlatego jak dla mnie, te rady sugerujące wystawianie się na jakieś sytuacje - brzmią właśnie tak jak