Wpis z mikrobloga

@Mathas: Mam ten sam problem Mirku, z mojego doświadczenia to jak na razie w miarę przyzwoicie na takie upały wytrzymuje YSL Y EDP, reszta ze mnie paruje mega szybko. Tyle że YSL Y nie jest jakiś super orzeźwiający, pewnie ambroksan tu robi robotę. Zastanawiam się czy nie wejść teraz w Beach Hut albo coś podobnego bo wszyscy zachwalają parametry, a ja też już mam dosyć perfum które ulatniają się po godzinie.
@zGdyniMlodyG: Jak wrócę do domu to zarzucę i dam znać

@CheapiesLover: Imho wszystkie Amouage dają radę. Gadałem o tym z pracownikami i mówili, że perfumy w ogóle nie są u nich projektowane pod kątem temperatur. To po prostu perfumy a to kiedy ich użyjesz wpłynie na to jak pachną. Na 37 stopni w nocy wrzuciłem Mythsa i pachniał zupełnie inaczej jak na mrozie. Skreślanie perfum w ten sposób powoduje że