Wpis z mikrobloga

Kiedy jesteś nic nie wartym toksykiem który nienawidzi całego świata i chcesz wszystkim coś udowodnić, ale jedyne co możesz zrobić to zrobić z siebie pośmiewisko xD
Ludzie mają swoje życia i zajmują się sobą, tymczasem jakiś spłakany incel za misję swojego życia objął sobie wypisywanie do nieznajomych w internecie
https://www.wykop.pl/wpis/66348447/pamietajcie-ze-uswiadamianie-samotnych-matek-o-ich/
#bekazinceli #przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #tinder #badoo
Gwendeith - Kiedy jesteś nic nie wartym toksykiem który nienawidzi całego świata i ch...

źródło: comment_1656244559VcHNsHpjW4C8bYbQ2dhV6m.jpg

Pobierz
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Krejziismylife:

a co? świat się uwziął?


A kto napisał, że świat się uwziął? Po prostu świat nie jest sprawiedliwy, nie ma w nim równych szans, twoja wolna wola nie raz nie ma żadnego znaczenia, a wszelkie grupy społeczne jak np. ruch robotniczy czy kobiety wywalczyły swoje prawa nie dlatego, że obwiniały siebie, tylko właśnie świat. Całe przerzucanie winy na jednostkę to klasyczna obrona liberalnej narracji, a ta i tak przeminie. Nie jest końcem historii. Jest kolejnym ludzkim tworem, i jak człowiek trafi w końcu do nicości. Dlatego budzi we mnie śmiech libkowe sugerowanie, że nie obwiniać świata, tak jakby samemu się miało na coś wpływ, a jak się ma to zawsze niewielki, bo i tak główną rolę odgrywa losowość a nie ambicje, wczesne wstawanie i inne
  • Odpowiedz
@Krejziismylife:

w jaki sposób świat przerzuca na ciebie winę?


Prosty przykład to np. ludzie wykluczeni ze względu na lokację i dawanie im rad, żeby wyjechali do miasta. A wystarczy narysować sobie krzywą i podaży dla sytuacji w której systemowo dochodzi do emigracji do dużych miast. I jak zawsze wyjdzie, że nic to nie dało, a nierówności się znowu powiększyły. Za to dalej będzie się obwiniać kogoś z małej miejscowości. Pisać,
  • Odpowiedz
@Krejziismylife: Masz odpowiedź. A jak kierujesz pytanie do mnie to jak wyżej. Nauka czytania ze zrozumieniem. Z poparcia danej strony nie wynika przynależność do niej. Rozumiem, że libkowi ciężko to zrozumieć, w końcu lepiej widzieć świat binarnie, jak liberałowie starej szkoły z czasów oświecenia ale tak to nie wygląda. A jakbyś dalej nie rozumiał to ja nie piszę o sobie, ani w swoim imieniu.
  • Odpowiedz
@Krejziismylife: Wejdź sobie w dowolny temat np. o braku pracy, już olać temat blackpilla, w końcu nie tylko tego się tyczy. Zobacz co wypisuje większość i się zastanów. Możesz też przeczytać byle propagandę z liberalnej gadzinówki. Zawsze wnioski są te same czyli hasła w stylu, że jesteś kapitanem swojego losu. No to ja mówię, że tak jesteś, ale nie kryję, że jedna osoba dostała flagowy okręt a druga tratwę bez
  • Odpowiedz
@Krejziismylife: Odpisałem już raz i nie mam zamiaru pisać po raz drugi. Nie interesuje mnie to czy jakiś wyznawca neoliberalizmu czy starych ksiąg liberalizmu z czasów oświecenia bierze mnie na poważnie. Wyznawca wolnej woli i wczesnego wstawania sam w sobie nie może być poważny, więc czemu miałbym przejmować się tym, czy bierze mnie na poważnie samemu nim nie będąc.
  • Odpowiedz