[GoldenJanusz]

pamietam że kiedyś rozglądałem się za nową robotą
znalazłem fajne ogłoszenie w dużej firmie projektowej więc pomyślałem że sobie zaaplikuje
przed wysłaniem cv trzeba było też podać jaka kwota zarobków mnie interesuje
myślę sobie, że spoko sprawa, przynajmniej nie będziemy marnować sobie czasu
wysłałem
po 2 dniach telefon, że są zainteresowani i mnie zapraszają
poszedłem na rozmowę, pierwsze 20 minut standardowe #!$%@?, po czym przechodzimy do najważniejszej kwestii - zarobki
no i tutaj gość patrzy w swoją kartkę i mówi "no tutaj pan podał taką kwotę, więc mam pytanie ile jest pan w stanie z niej zejść"
ja już w głowie iks de, kolejny mistrz negocjacji
mówię że #!$%@? nic bo tyle chce właśnie zarabiać
typ przez kolejne 15 minut #!$%@?ł że oni mają system premii i to się wyrównuje, że podatek inaczej odliczają, że tyle to mogę dostać po 3 miesiącach okresu próbnego itd.
zdążyłem wypić herbatę przez ten czas, tak się na niego tylko popatrzyłem, wstałem i wyszedłem
#!$%@? januszerka
#pracbaza #wpolscejakwlesie #polska