Wpis z mikrobloga

Na silowni nie uzywa sie rekawiczek, w niczym nie pomagaja, oslabiaja chwyt i zatrzymuja adaptacje dloni do dzwigania ciezkich rzeczy.


@hesuss: a mi się wydaje, że to zwykła urban legend. Chyba że mowa o grubych kuchennych ;)
Te na siłownię nic nie osłabiają i nic nie zatrzymują. Jedne co, to zapobiegają odciskom przy targaniu żelastwa, ale to i tak takie odciski są "typowe" dla sztangi, bo sam ostatnio nabawiłem się odcisków