Wpis z mikrobloga

Niektórzy pracodawcy w Polsce powiatowej wchodzą już na niezły poziom #!$%@? albo nigdy z niego nie wyszli

Znajoma pracowała jako pomoc kuchenna. Skończyła kurs opieki i idzie pracować do szpitala, jako jakaś tam pomoc, bo lepszy $ i lubi taki typ pracy. Dała byłemu pracodawcy wypowiedzenie. Janusz stwierdził, że on się nie zgadza i bez jego zgody ona nie może się zwolnić. Wg. niego, jej wypowiedzenie jest ważne dopiero po tym jak postawi na nim podpis, a tak w ogóle to on jej chce zapłacić ostatnią wypłatę "na rękę". Podejrzewam, że chce sobie potrącić "straty", bo człowiek śmiał się zwolnić (_ )

Oczywiście wyprowadziłem znajomą z błędu i niedługo zacznie pracę w normalnej firmie, ale trochę mnie wyprowadziło z równowagi jak o tym usłyszałem

#aryoconcent #polska #januszex #pracbaza
  • 78
@Aryo: miałem kiedyś sytuacje podobna w jednym januszexie w którym siedziałam chyba 4 lata, normalne zatrudnienie na pełen etat. Nie było go w biurze więc zostawiłem wypowiedzenie na biurku. Wieczorem tel. że mam jutro nie przychodzić, mówię WTF przecież jest 3 miesiące wypowiedzenia, a on do mnie z tekstem że jest zero jedynkowym i albo ktoś u niego pracuje albo nie pracuje. Mogłem go postraszyć kodeksem pracy i prawami pracownika, ale
Mogłem go postraszyć kodeksem pracy i prawami pracownika, ale zdałem sobie sprawę że wtedy te 3 miesiące były by tylko dla mnie katorgą i zgodziłem się wtedy na porozumienie stron ()


@truemake: Trzeba było podziękować za zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy. A po trzech miesiącach się zgłosić o zaległą wypłatę.