Wpis z mikrobloga

@A_R_P: A potem tacy janusze biznesu dziwią się, dlaczego nikt nie chce u nich pracować ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jeszcze będzie przebąkiwał pod nosem, że "hurr durr ludzie to są leniwi w tych czasach nikomu się nic nie chce durrr" xD
  • Odpowiedz
A wiesz skąd się biorą pienionszki na to że ktoś leży w domu? Z kieszeni pracodawcy.


@Nie_RabarbaR: A wiesz, kto wcześniej napełnił tę kieszeń pracodawcy? Ja wiem, że rzeczywistość jest taka, aby zyski szły do pracodawcy, a koszta na pracownika, ale pochwalanie tego stanu rzeczy to jakiś syndrom sztokholmski.
  • Odpowiedz
@aegispolis: no tak, bo pracodawca to typowy kapitalistyczny wyzyskiwacz co sobie 90% zabiera i tylko biedny pracownik ma 10%.
Sprawdź jakie są marginesy w najpopularniejszych branżach to wtedy możemy gadać
  • Odpowiedz
no tak, bo pracodawca to typowy kapitalistyczny wyzyskiwacz co sobie 90% zabiera i tylko biedny pracownik ma 10%.

Sprawdź jakie są marginesy w najpopularniejszych branżach to wtedy możemy gadać


@Nie_RabarbaR: Eee.... co? A co to ma do rzeczy? Jakich byś fikołów nie robił, to CAŁOŚĆ wynagrodzenia właściciela wypracowywana jest właśnie przez tych pracowników. To wyłącznie kwestia rozsądnego dzielenia się tymi zyskami, w które wchodzi również zadbanie o pracownika, kiedy choruje.
  • Odpowiedz
System jest dziurawy jak ser szwajcarski i wiadomo nie od dzisiaj że są osoby które L4 wyłudzają. To powinno być ukrócone jak najszybciej.

Po drugiej stronie mamy dziewczynę która przyszła z 40 stopni gorączki do pracy bo nikogo na zmianę nie mogła znaleźć a L4 nie było w opcji bo konsekwencje byłyby srogie. Naprawdę 3/4 zmiany przeleżała w kiblu...do tego stopnia że musiałem ją zbierać z podłogi bo nie miała siły wstać.

Nie chcę się obudzić w kraju w którym jak podwinie mi się noga nie z mojej winy to nie będę miał oparcia w aparacie państwa choćby na okres w którym stanę na nogi.

Czy
  • Odpowiedz
A, ok. Czyli chcesz żeby inni pracownicy pracowali na tego którego nie ma w pracy.


@Nie_RabarbaR: Co ty pierdzielisz chłopie. To ten pracownik w pierwszym dniu po zatrudnieniu poszedł na L4? Nie wypracowywał wcześniej zysku dla pracodawcy?

Ja rozumiem, że się zorientowałeś, że nie masz racji i sobie z tym nie radzisz - bywa. Ale przypisywanie mi słów, których nie powiedziałem, abyś mógł się zmierzyć z tym argumentem, to jednak
  • Odpowiedz
@aegispolis: No się zdecyduj. Albo myślisz że pracodawca to wyzyskiwacz który sobie zabiera większość pensji pracownika (w końcu mówisz, że pracownik może mieć wypłacaną pensję przez wiele miesięcy nawet jak nic nie robi), albo myślisz że inni zarabiają na tych co nie robią. Jest też 3 opcja - myślisz, że pieniądze z nieba lecą - i to mi się wydaję najbardziej prawdopodobne, patrząc że się wypierasz pierwszych 2 teorii. A
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: Ty serio nie rozumiesz? Pisałem od początku, że pracownik zarabia na pracodawcę, więc ten łaski nie robi, że zajmie się nim w trakcie choroby. Takie to skomplikowane? Skąd ty sobie tych innych pracowników wziąłeś i tę fałszywą alternatywę? xd
  • Odpowiedz
@Nie_RabarbaR: CO XD

Ja nigdzie nie pisałem o wyzysku, chyba że stosunek pracy z natury uznajesz za wyzysk. Napisałem, że pracownik zarabia na praodawcę.

Ja nie wierzę, że ty tego nie rozumiesz, chyba że pianą z pyska ci już oczy zaszły i niedowidzisz. Tylko po co ten trolling? Chcesz mi udowodnić, że jesteś mało inteligentny, czy jak? Na cholere w ogóle zawracasz mi dupę, skoro i tak piszesz swoje niezależnie
  • Odpowiedz
@aegispolis: po pierwsze to jestem kobietą, a nie takim chłopaczkiem jak ty. Po drugie, komuniści do wora, a z worem wiadomo co robić. Tak tak, pracownicy pracują na pracodawcę, przecież on tylko zbija z nich interes jak z niewolników. Pracodawca jest utrzymywany przez pracowników, wcale nie odwrotnie. NO I MA PŁACIĆ ZA ICH BEZROBOCIE.

Komuniści do wora
  • Odpowiedz
: po pierwsze to jestem kobietą,


@Nie_RabarbaR: No to gratuluję?

Tak tak, pracownicy pracują na pracodawcę, przecież on tylko zbija z nich interes jak z niewolników.


Dobra, dam ci ostatnią szansę, aby pokazać, że nie trollujesz. Według ciebie pracownicy nie pracują na pracodawcę?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Cieszę się, że chociaż prawo pracy mamy dobrze napisane.


@A_R_P: pracownika można w zasadzie zwolnić bez większych problemów, prawo pracy stawia niewielkie obostrzenia w tej stronie.

Wiem, bo zwalniałem.

Ludziom to się nawet wydaje, że jak są na okresie próbnym to nie można ich zwolnić. Powiem krótko: xD
  • Odpowiedz