Wpis z mikrobloga

Dobrze, że już nigdy w życiu nie będę musiał liczyć tych zadań z ciągami czy tymi dziwnymi graniastosłupami #!$%@? osmiokątnymi. Nigdy tego nie umiałem. Z ostatniej pracy klasowej przed maturą dostałem 1 właśnie z tych graniastosłupów. Tak samo te cosinusy srinusy i inne gówna. To była dla mnie mordęga w liceum. Ale o dziwo matmę podstawową napisałem lepiej niż polski. Teraz po 4 latach od matury stwierdzam, że nic z tej matmy nie pamiętam xD.
#matura #liceum #wspomnienia #rozowepaski #niebieskiepaski #matematyka
Pobierz Felixu - Dobrze, że już nigdy w życiu nie będę musiał liczyć tych zadań z ciągami czy...
źródło: comment_1655556926pJEcuSoW5Bm8ReoJVKNEg0.jpg
  • 9
@Felixu: Ja miałem tak, że zerowe uczenie się(i od gimnazjum też nie odrabianie zadań domowych xD) pozwalało mi:

W podstawówce dojść do finału matematycznego
W gimnazjum dostawać 3,4
W liceum dostawać 2,3

A studia to już w ogóle beka.

I tak się chodziło na te iksy i dupiksy.

Szkoła to najgorsze ścierwo ever.

Po 9 latach od matury nic nie pamiętam z tych głupot, ale znam najważniejsze kwestie ważne w życiu,
@CloudSpanner: jak jestes na humanie to w 2 klasie nie masz biologii chemii itp wiec masz przyrodę a biol chemy mialy historie i spoleczenstwo. Przynajmniej tak bylo za moich czasow, nie wiem co teraz Czarnek pozmienial