Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Logan00_OmV8Begeja,q60.jpg)
Logan00 +371
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3d6d5dca6feffdb3bc2ac8e9894559f90440a8bbbede461817007cecf5697b90,w150.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/staryalkus_joLzxR0el9,q60.jpg)
staryalkus +92
Mam jutro 23-cię urodziny i tak je spędzę - w trasie ( ͡° ʖ̯ ͡°) ehhh może chociaż mama zadzwoni. Ta samotność po dłuższym czasie siada na banie
#przegryw #tulaczkialkusa #pracbaza
#przegryw #tulaczkialkusa #pracbaza
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4e6e0e7d3fc752636949cf909c41486fb536f511cad6dc631626cd9c0fd4908a,w150.jpg?author=staryalkus&auth=189c4e61b42602e141331b7d36974719)
W nawiązaniu do wczorajszego wpisu
https://www.wykop.pl/wpis/66189229
Czuję się w obowiązku aby nieco podsumować wątek
1/ nie spodziewałem się takiej ilości komentarzy, na ten moment jest ich blisko 600. Jasno widać jak gorący to temat i jakie budzi emocje
2/ na niektóre z pytań nie odpowiedziałem, zatem po kolei, krótko:
- kredyt brany w 3Q 2021
- kwota 598.000zl
- okres spłaty 35lat
- oprocentowanie 1.85% + WIBOR6M
- wpłata własna 20% = blisko 120.000zl
- rata na początku to miało być 2030zl
- rata od sierpnia wyniesie 4633zl
- branża w jakiej pracuję: TSL
- rata 2030zl odpowiadała za niecałe 20% dochodu gospodarstwa domowego
- rata 4633zl to już będzie 25%
- w ciągu ostatnich kilku lat udało się potroić moje przychody, w ledwo ostatnich 12msc podwoić
- rodzina 2+2
- nieruchomość: dom
3/ na początku rozważałem wzięcie kredytu że stałą stopą procentową, oferta to było ok 2550zl na 5lat zamiast 2030zl na zmiennej.
4/ po pierwszych podwyżkach kontaktowałem się z bankiem aby sprawdzić ofertę na stałe oprocentowanie, nie wiem już kiedy to dokładnie było, oferta opiewała na ok 2900zl na 5lat
5/ tak, wiedziałem, że stopy procentowe istnieją, że są historycznie niskie, że wzrosną.
6/ nie, nie wiedziałem, że wzrosną o tyle i w tak krótkim czasie
7/ zawsze z tyłu głowy rozważam możliwość sprzedaży nieruchomości, w obecnej chwili byłbym jakieś 200.000-300.000 na plus. Jest to jednak opcja ostateczna kompletnie, póki co realnie nie jest rozważana poza teoretyzowaniem
8/ spać nie mogę i pluję sobie w brodę, że nie zdecydowałem się na stałe raty, nawet na te 2900zl. Wydawało się to taką abstrakcją w tamtym momencie, że nie przyjmowałam chyba do siebie argumentów.
9/ mam świadomość, że przespałem początek roku i przejście na stałą stopę nawet na jakieś 4-5%, czasu nie wrócę
10/ aktualnie stać mnie na regulowanie zobowiązań, nawet na wakacje jeszcze zostanie ale trzeba myśleć długoterminowo i w jakimś okresie zmienić coś w domowym budżecie. Najwyżej thermomixa, ekspres do kawy i Xboxa się sprzeda, bo samochodu i nerki nie planuję ( ͡º ͜ʖ͡º)
11/ dzięki za dobre słowa, takich jak ja w skali kraju są pewnie setki tysięcy jak nie miliony. Nie spodziewałem się, że mój wpis wywoła taką dyskusję. Ot, szybki wpis po rzuceniu okiem na harmonogram spłat.
12/ dzięki również za te gorzkie słowa: może byłem chytry i chciałem zaoszczędzić 400zl, może jestem Januszem i nie powinienem brać kredytu, może tak jest. Nikt z nas nie ma szklanej kuli, nie jest jasnowidzem. Z perspektywy czasu pewne ruchy zrobiłbym inne ale łatwo mówić wstecz. Sami widzimy co się teraz dzieje i łatwo powiedzieć "było brać stałe rok temu"...
13/ uważam, że kredytobiorca nie musi mieć doktoratu z ekonomii aby brać kredyt hipoteczny, aktualny poziom zobowiązań to już czysta lichwa a całość ryzyka leży po stronie kredytobiorcy. Nie jest to uczciwe w mojej ocenie
14/ nie oczekuję cudów, no chyba, że mamy na myśli wygraną w lotto - to tak, na to czekam (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
15/ aby ten wpis nie był jedynie monotonnym podsumowaniem w ostatnim punkcie proszę was o porady jak w aktualnej sytuacji, na dziś dzień byście się zachowali, co zrobili (aby wytrącić z rąk argument niektórym, co to za pół roku powiedzą, że znów czegoś nie zrobiłem). Tego typu porady mogą być pomocne dla innych, nawet tych niekomentujacych.
W mojej ocenie:
- wakacje kredytowe na max możliwy termin i ilość rat
- Fundusz Wsparcie Kredytobiorców o ile ktoś łapkę się na jego zasady
- nadpłacanie kredytu, ale tu uwaga, warto to sprawdzić z bankiem aby przez niskie nadpłaty nie cofnąć się do rat z niską spłatą kapitału, dodatkowo bank może mieć w umowie okres karencji na nadpłaty i/lub dodatkowe opłaty z tego tytułu.
- czekamy na zmiany zasad WIBORu, nowy wskaźnik, który ma być korzystniejszy dla kredytobiorców
Osobiście chętnie bym teraz skorzystał ze stałego oprocentowania na zasadach sprzed kilku miesięcy.
W stylu węgierskim Państwo mogłoby również zamrozić poziom wiboru na ten sprzed np: 3 czy 6 msc
Zatem prośba do was - radźcie, jak nie mnie, to innym się przyda. Co było to było, czasu nikt nie wróci. Trzeba myśleć co teraz i na kolejne miesiące zrobić aby było lepiej.
Z góry dzięki.
Zawołał bym wszystkich komentujących gdybym umiał :)
#kredythipoteczny , #kredyt , #nbp , #wibor , #finanse , #banki
Komentarz usunięty przez autora
@domelradom: Okres karencji na nadpłaty chyba nie jest zgodny z prawem.
Co do pierwszej części za bardzo nie rozumiem co masz na myśli.
2030zl rok temu to było 20% dochodów
Po podwyżkach wynagrodzeń 4633zl dziś da jakieś 25% budżetu, nawet 25-30% - są różne miesiące i różne wynagrodzenia co miesiąc
Nie mam zamiaru nic udowadniać
@domelradom: tu jest coś źle. 2030zl odpowiadała za niecałe 20% dawało by ok 10 K.
czyli rata 4633zl to już będzie 45%
2030zl rok temu to było 20% dochodów
Po podwyżkach wynagrodzeń 4633zl dziś da jakieś 25% budżetu, nawet 25-30% - są różne miesiące i różne wynagrodzenia co miesiąc
Komentarz usunięty przez moderatora
Równie dobrze mogłem napisać, że nie sprzedam nigdy i nie znam cen ;)
Dla tej konkretnej raty:
gdybyś razem z poprzednią ratą nadpłacił te 148zł, to w skali całego kredytu byłby on o 4484zł tańszy dla Ciebie, a teraz płaciłbyś już kolejną ratę. A gdyby tak zrobić większą nadpłatę...
Myślę że dasz radę, trudno trzeba zacisnąć pasa, widać że się z tym liczysz. Tak z ciekawości liczyłeś do jakiego oprocentowania masz płynność finansową?
@domelradom: nie chce Cię martwić ale ten zysk jest tylko papierowy i nikt teraz Ci tego nie kupi. Ludzie zwyczajnie nie mają zdolności i musiałbyś zejść mocno z ceny, żeby ktoś się zainteresował
Ale tak jak mówię : nie planuję sprzedawać realnie ;)
@domelradom: jak do początku? Wytłumaczy proszę na przykladach
Dom czyli mieszkanie na jakimś zadupiu. Do tego wszystko przy tym domu trzeba ogarniać samemu.
Z dwójką dzieci, to jeszcze trzeba robić za taksówkę. No i łoić na nie przez kolejne kilkanaście lat xD
Z tym kredytem na głowie i resztą obowiązków i zobowiązań to
@domelradom: Średnia stopa procentowa przez ostatnie 20 lat to było 7 % więc powinna być albo zdolność liczona na tym poziomie - albo każdy powinien się dopytać kogoś bardziej obytego z tym by mógł doradzić co
Jest strach przed tym co przed nami, jak zawsze.
I nie ma co brać do głowy mądrości typu "trzeba bylo" albo "umowy się czyta". System jest nastawiony na zysk banku i ryzyko kredytobiorcy, a debile próbują to normalizowac zwalając winę na ciebie. W dzisiejszych czasach praktycznie nie da się kupić/zbudować miejsca do życia za gotówkę.
Patogia w wynajmie, patologia w budownictwie, patologia w kredytach ale to
Także dopóki stopy będą niższe od inflacji to jesteś do przodu i się ciesz.
~30 lat temu, czasopismo kaczor donald było po 16000=1,60zl. Teraz jest po 8zl czyli 5 razy więcej.
A ludzie narzekają że jak pożyczyli 30 lat temu 1,60 to trzeba oddać 3,20 i oczekują wsparcia
Ad 5 i 6
To słabo sprawdzałeś historię stóp bo wystarczyło się cofnąć do 2008 i przeliczyć
@domelradom:
@paszczur: kwitensencja tego społeczeństwa
@domelradom: Tylko jeśli udałoby ci się sprzedać, a aktualnie sprzedaż stoi bo nikt nie ma zdolności. Jesteś w jeszcze większym potrzasku niż ci się wydaje.
Komentarz usunięty przez autora
Witamy pana eksperta, mieszkanie wystawione za 1.5miliona sprzedane w miesiąc, za gotówke. Oczywiście zakredytowane itd. Powód sprzedaży, zmiana na inne. Samochód ciężej sprzedać niż mieszkanie. Eksperci od chłopskiego rozumu myślą, że ludzie będą się wyprzedawali, żeby
@paszczur: no a które czynniki niby nie były ? Widziałeś kiedyś umowę kredytu hipotecznego ? Na końcu masz symulację zmiany oprocentowania i jak to wpłynie na wysokość raty. Nie trzeba być magistrem z finansów ale trzeba wykazać trochę zaangażowania i brać pod uwagę czarne scenariusze w momencie podpisywania prawdopodobnie największego zobowiazania finansowego w swoim życiu.
Tak wiem, że można nadplacać. Kredyt który wziąłem na 15 lat spłace w 6, (jeśli nic
Jak bralismy kredyt to było 18% zarobków, teraz będzie 25% bo też nastąpił wzrost dochodów.
O stałej stopie myślałem na poważnie w grudniu/styczniu niestety mamy kredyt w Pekao i przejście na stałą stopę możliwe jest dopiero po przeniesieniu własności...
Współczuję
A jeśli paliwo wzrasta z 5 do 8zl za litr, to też nie mam prawa się wypowiadać, bo nadal mnie stać na pełen bak?
@ekanwro: przy regularnych comiesięcznych nadpłatach skracanie okresu kredytowania nie ma sensu bo końcowo i tak wyjdzie się na to samo.
@Crisu: to w takim razie niezbyt dobra rada. Lepiej wziąć jak najdłuższe zobowiązanie z jak najniższą ratą, ale
@domelradom: Skoro masz w zasadzie taki sam stosunek kredyt:zarobki to czego płaczesz XD Nadal możesz wejść na stałą (nie wiadomo czy to się opłaci, no ale jak chcesz spać spokojnie to masz taką opcję). 25% budżetu na kredyt to okej ilość, nie ma co płakać o ile zarobki nie wynikają z #!$%@? po 12-14h dziennie.
No i ok, wiedziałem, że stopy wzrosną. A ty rok temu wiedziałeś czy/kiedy/o ile wzrosną? Numery lotka też mi podasz?
@Arrival: Nie wiem jak teraz, ale moim zdaniem na początku swojej działalności przekazywał sporo fajnej wiedzy, gdzie ktoś kto nie miał pojęcia o finansach mógł się sporo nauczyć.
@domelradom: No ciekawe ciekawe.
https://olxdata.azurewebsites.net/wszystkie/mieszkania
@domelradom: Po co się
Skończmy temat sprzedaży domu, której nie rozważam a połowa komentarzy o tym. Sprzedam za 5 czy 20lat jak mi się zachce większego
@domelradom: Nie bo tak, tylko założenie jest takie, że wchodząc w kredyt operujesz w świecie 4D (czyli włącznie z czasem) za 35 lat twój dom będzie warty 5 bilionów więc stopa ma to odzwierciedlić, aby bank nie był stratny, bo nie chodzi tutaj o nominał banknotów, a o ich wartość w czasie.
No o to mi chodzi, że to takie totalne podstawy dla ludzi, którzy w życiu się tym nie interesowali. Ale przecież nie ma monopolu na prawdę. Bardziej gość jest jak słownik/encyklopedia. Trochę faktów zebranych w jednym miejscu.