Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 25 lat i nie mam własnego mieszkania. Mam narzeczoną, która chciałby dziecka. Jest w moim wieku. Razem zarabiamy mniej niż 9000 na rękę, żyjemy w mieście 100k. Za rok nam obetna wypłaty, bo skończy się ulga dla młodych.
Dla mnie dziecko w takiej sytuacji to kula u nogi i dodatkowych 5 lat odkładania na swoje mieszkanie.
Do tego przeraża mnie to, co widzę po znajomych "mój cały świat" "życie bez niego nie ma sensu" "mamatosi2021", "dumna mama" "zawód mama" "najlepszy czas w ciągu dnia" - to wszystko dotyczy dzieciaków oczywiście.
Czy kobiety serio zatracają się w pieluchach i już nie liczy się mąż, ambicje, kariera, a jedynie to, że się dziecko śmieje?
Przeraża mnie to. Boję się dziecka, boję się też tego, że młodość straciłem na pracę i studia, a resztę czasu stracę od razu na berbecia, a na końcu popełnię błąd w jego wychowaniu, który doprowadzi go do bycia Sebą, przegrywem albo ćpunem.

#dzieci #wychowanie #rodzice #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ab2a1fe5a1952c617e68a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam 25 lat i nie mam własnego miesz...

źródło: comment_1655390817rdyuS8qskiJ0UcKlBqxWno.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: powiem Ci tak - nigdy nie ma dobrego czasu na urodzenie dziecka.
Po 30 też już kiepsko bo niby kasy jest więcej, sytuacja mieszkaniowa stabilna, ale siły już nie te jak się miało 20 lat.
Moim zdaniem dobrze, że o tym myślicie i rozmawiacie - pamiętaj, że teoretycznie przed ciążą na 3 miesiące przed staraniem się o dziecko kobieta powinna brać kwas foliowy. Plus nie jest powiedziane, że od
  • Odpowiedz
Op: @Klimbert: musimy z tym czekać co najmniej do umowy na stałe różowej, inaczej nie ma to sensu. No i trudno bez własnego kąta. Wynająć mieszkanie - kupa kasy w błoto
Kupić mieszkanie - można by, mamy 150k do dyspozycji, drugie tyle trzeba by dorzucić za 3 pokoje w powiatowym po remoncie. Ale teraz czas zniechęca do kredytów. No i jest też ciągle jakieś widmo koniecznej emigracji, jak tu
  • Odpowiedz