Wpis z mikrobloga

Siedząc wczoraj, w pewnym barze, usłyszałem dziwny język, którym posługiwało się małżeństwo, których wiek, wg moich obserwacji, oscylował na około 60 lat. Siedziały z nimi również ich dzieci, co wyszło z dalszej rozmowy, około trzydziestki i wnuki, mające co najwyżej kilka lat.

Zapytałem się po angielsku, co to za język, bo brzmiał naprawdę inaczej niż każdy, który słyszałem do tej pory w życiu.

Odpowiedź padła, że fiński. Jako, że Finowie w sportach mają raczej słabe wyniki, postanowiłem zapytać o kierowców #f1, bo wiem, że na przestrzeni czasu, zawsze znajdowali się w tej stawce kierowcy z tego kraju. Wspomniałem do seniora rodu o Valtterim Bottasie, później o Kimim Raikkonenie, by na sam koniec przypomnieć im o sukcesach Miki Hakkinena w formule 1.


To była naprawdę elegancka dawka emocji i czuje się z tym naprawdę dobrze, że taki sport jak formuła zbliżył nas, nieznajomych różnych z krajów, do momentu zaufania i dzielenia się emocjami z tego, jakże specyficznego, sportu ¯\_(ツ)_/¯.

Takie przemyślenia z dupy( ͡~ ͜ʖ ͡°).( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 21
@por_fuera: ponieważ jest to uniwersalny, międzynarodowy, język ( ͡º ͜ʖ͡º)

Fińskiego nie znam, po polsku by mnie nie zrozumieli, to w jakim miałem pytać?! ¯\_(ツ)_/¯

Wiem, że to raxzej było pytanie retoryczne, przynajmniej tak brzmi, ale odpowiedziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wykolejony: Faktycznie, nie pomyślałem… sytuacja była dynamiczna, a ja wolę jednak #f1. Jednak, może gdybym wspomniał o Janne Ahonenie, Mattim Hautamakim bądź Simo Hayha, rozmowa potoczyłaby się w innym kierunku i usłyszałbym inne, ciekawe, historie sportowe/narodowe ze strony tych Finów ¯\_(ツ)_/¯
@DrVictorG ja się fińskiego uczyłem oglądając relacje z WRC :) mogłeś o Gronholma spytać.

"Czym różni się fiński kierowca od kierowców innych nacji? Przed wzniesieniem normalny kierowca zwalnia bo za pagórkiem może być ostry zakręt. Fiński kierowca przyspiesza bo za pagórkiem może być prosta"