Aktywne Wpisy
snorli12 +44
Mam pytanie do osób co chodziły do #licbaza #studbaza w latach 90tych i na początku 2000s
Wtedy też młodzież się tak ubierała? Czy to całkiem nowy styl? Bo mi się wydaje, że wtedy też była taka moda. Ktoś wytłumaczy skąd to się wzięło? Bo jakby ktoś się tak ubrał w 2014 roku uznaliby go za bezdomnego albo za lumpa
Mam wrażenie, że to się zaczęło jakoś w 2020 roku
#pytanie #pytaniedoeksperta #
Wtedy też młodzież się tak ubierała? Czy to całkiem nowy styl? Bo mi się wydaje, że wtedy też była taka moda. Ktoś wytłumaczy skąd to się wzięło? Bo jakby ktoś się tak ubrał w 2014 roku uznaliby go za bezdomnego albo za lumpa
Mam wrażenie, że to się zaczęło jakoś w 2020 roku
#pytanie #pytaniedoeksperta #
Kopyto96 +290
Dlaczego w Polsce kebab jest droższy niż w Niemczech?
Dlaczego w Polsce espresso koszutje więcej niż we Włoszech?
Dlaczego w Polsce zapłacimy za ramen więcej niż w Japonii?
Dlaczego ceny nieruchomości są często droższe niż na zachodzie?
Dlaczego w Polsce burger nie jest tańszy niż w USA?
Dlaczego wakacje w polskich kurortach są droższe niż w Hiszpańskich? XDDD (odlicz lot i policz all inclusive w Hiszpanii versus we Władysławowie w 3/4 gwiazdkowym
Dlaczego w Polsce espresso koszutje więcej niż we Włoszech?
Dlaczego w Polsce zapłacimy za ramen więcej niż w Japonii?
Dlaczego ceny nieruchomości są często droższe niż na zachodzie?
Dlaczego w Polsce burger nie jest tańszy niż w USA?
Dlaczego wakacje w polskich kurortach są droższe niż w Hiszpańskich? XDDD (odlicz lot i policz all inclusive w Hiszpanii versus we Władysławowie w 3/4 gwiazdkowym
Trwa to już dość długo, ale czy ludzkość stała się przez to szczęśliwsza? Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach mamy prawo i wolność do robienia wszystkiego, co zechcemy. Dostępne są narkotyki, seks, podróże itd - wszystko ujdzie, wszystko jest dozwolone, nic nie jest zabronione. Musisz zrobić coś naprawdę okropnego, naprawdę brutalnego, by spotkał cię ostracyzm. Jednak czy możliwość zaspokajania wszystkich impulsów uczyniła nas szczęśliwszymi, bardziej zrelaksowanymi i spokojnymi?
Tak naprawdę staliśmy się bardziej samolubni, nie myślimy o tym, jak nasze działania wpływają na innych. Mamy tendencję do myślenia tylko o sobie: ja i moje szczęście, moja wolność i moje prawa. Dla naszego otoczenia stajemy się więc wielkim problemem, źródłem frustracji, zdenerwowania i niezadowolenia. Jeśli uważam, że mogę zrobić wszystko, na co mam ochotę, albo powiedzieć to, co mi akurat przychodzi do głowy, nie zwracając uwagi na innych, staję się osobą, która dla innych jest wyłącznie kłopotem."
Ajahn Sumedho
(Z: cztery szlachetne prawdy - przyjemność i przykrość s.17)
#buddyzm #medytacja #psychologia #buddyzmnadzis
@KrolWlosowzNosa: Równie długo, a nawet dłużej trwają też inne "szkoły", choćby buddyzm w niektórych obszarach Azji, i czy ludzkość stała się przez to szczęśliwsza? Nie. Bo nie ma drogi, która prowadzi do szczęścia ludzkości (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) to utopia. Są za to drogi, które prowadzą do szczęścia jednostek. Ale w tym akurat
xD sugerowanie, ze taka osobe to obchodzi. To inni maja klopot, a nie ktos taki.
Silny czlowiek robi, co chce i mowi, co chce.
W punkt. Narzucając
Komentarz usunięty przez autora
Kompletnie się z tym nie zgodzę. Jeśli tak jest to dlaczego mamy choćby żołnierzy? Czemu mamy morderców, kierowców wyścigowych, fanów sportów ekstremalnych czy ogólnie pojętego "życia na krawędzi"? Tacy raczej nie szukają szczęścia w spokoju, a wręcz przeciwnie, szczęście daje im coś
Spokój rozuminay jako blogostan bez względu na okoliczności.
Spokój jako stan, w którym czujemy to co mówimy, jesteśmy sobą, potrafimy byc se sobą szczerzy.
To o czym piszesz jest dokładną odwrotnością, jest ciągłą gonitwą i wiarą w to, że jak
Spokój i wszystko co przez to rozumiesz prysnie. Dyskoteki, bajery, kasa, adrenalina, zdrowie.. Ile to naprawdę jest warte? A co gdyby zbudować w sobie taką energię, która w pełni zrozumie naturę zjawisk - niepowodzeń, samotności, nieuchronności cierpienia, choroby i śmierci?
Dyskoteką tego nie zasypiesz..
Jak dla mnie to jest ściema nie wierzę, że ktoś może osiągnąć taki "błogostan" żeby np. nie przejmować się śmiercią bliskich, czy jakimś większym nieszczęściem. Kompletnie nie przemawia do mnie idea takiego
@KrolWlosowzNosa: badania pokazują że tak - najszczęśliwsze są najbogatsze kraje.
Wystarczy pozostać z pytaniem czy jak nie bede miał pieniędzy, to będę szczęśliwy, bo niektórzy są, czy jak nie będę sprawny, będę szczęśliwy, niektórzy są, czy jak będę sam?
Nie ma tu mowy o żadnym wyparciu, wręcz przeciwnie, chodzi o pełną akceptację i zrozumienie tego co
https://www.google.com/amp/s/zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/459931,ameryka-lacinska-paragwaj-tam-mieszaja-najszczesliwsi-ludzie-na-swiecie.html.amp
No nie, nie jest ¯\(ツ)_/¯ A jeśli zakładamy, że mamy na wszystko wywalone, i niczym się nie przejmujemy to nie ma to wiele wspólnego z empatią moim zdaniem ¯\(ツ)_/¯