Wpis z mikrobloga

Wie ktoś moze jak i gdzie mozna znaleźć w miare normalną prace dla Ukrainki, ktora nie zna polskiego?

Bo mam taką znajomą, ktora przyjechała tu na truskawki, w lublinie albo w okolicy, ale nie spodziewala sie ze to az taka ciężka robota (zbieranie na czworaka po wiele godzin) i mi sie jej szkoda zrobilo strasznie, jak mi zaczela pisać "jak bardzo sie myliła że to był dobry pomysł" i "już prostytutki sa mądrzejsze"

#ukraina #pracbaza
  • 26
@essos: trochę dziwny ten wpis, ale ok. Na fejsie są grupy, w których pomagają z pracą. Nie napisałeś nic o tym, czy na jakieś intensywności i nie otagowałeś #lublin chyba, że lokacja jest bez znaczenia
trochę dziwny ten wpis, ale ok. Na fejsie są grupy, w których pomagają z pracą. Nie napisałeś nic o tym, czy na jakieś intensywności i nie otagowałeś #lublin chyba, że lokacja jest bez znaczenia


@A_R_P: Uznalem ze bez znaczenia, bo ona tu tylko do pracy przyjechała
@essos:

mi sie jej szkoda zrobilo strasznie, jak mi zaczela pisać "jak bardzo sie myliła że to był dobry pomysł" i "już prostytutki sa mądrzejsze"

Kto tak pisze i kto się na coś takiego daje łapać ()
@essos: nie mogloby byc, bo jesli nie potrafi sobie poradzic przy zbieraniu truskawek to znaczy, ze nie przedstawia kompletnie zadnych kwalifikacji do podjecia "normalnej" pracy. Tym bardziej, ze nie zna polskiego. Takie sa realia. Mozesz probowac wcisnac ja do kogos znajomego a pozniej swiecic za nia oczami, twoj wybor, dobra duszo. Wszedzie bedzie jej za ciezko.
nie mogloby byc, bo jesli nie potrafi sobie poradzic przy zbieraniu truskawek to znaczy, ze nie przedstawia kompletnie zadnych kwalifikacji do podjecia "normalnej" pracy


@Prusti: Nie nie potrafi sobie poradzić, tylko to po prostu fizyczna męka.Nie wiem czemu taką narracje nalozyłeś. Byles kiedys na zbiorach? Jakbys musial codziennie przez x godzin kucac albo klęczeć to też byś miał dość. Mam kolege ktory po jednych takich zbiorach do po latach mowi ze
@essos:
Mój wujek w latach 90' pojechał na jeden sezon truskawkowy do Norwegii i do dziś ma problemy z plecami. Kilka razy przyjeżdżał po niego ambulans i kończyło się zastrzykiem w dupala. Bardzo ciężka robota ogólnie. Moja matka zatrudnia osoby do sprzątania w zachpom, ale to nie jest taka praca, gdzie można godnie zarobić, wiec niestety nie pomogę.
co ty #!$%@?, #!$%@? na zbiorach to jedna z najcięższych robót ever, to że ktoś sobie w niej nie radzi, to nie znaczy, że w innej też sobie nie poradzi. Tymczasem ty mówisz jakby to była najprostsza robota pod słoncem


@DJtomex: Dokładnie. Widać, ze gościu nie zaznał pracy fizycznej

no nie, zbieranie truskawek to niesamowicie meczaca praca i duzo osob, nawet mezczyzn, po paru dniach olewa. Szczegolnie jak sa duze normy/oczekiwania
@DJtomex: To i tak lepsze niż charówa na kolanach. Byle tylko w normalnych warunkach, a nie ze jakiś obóz pracy

Chociaz jak tak czasem czytam co pisza na wypoku, to wydaje sie ze nie trzeba znać polskiego żeby mieć troche lepszą prace niz na produkcji...

Moja siostra 2 tygodnie temu skakała ze spadochronem i jej instruktrorem byl ukrainiec nie znający polskiego. Żeby cokolwiek wiedzieć musiała sluchać polaka, ktory tłumaczyl innym co
@essos: Moze w gastro by cos sie udalo znalezc, ja pracowalem w Luskemburgu bez znajomosci francuskiego ( na kuchni ), nauczylem sie nazw potraw i skladnikow i normalnie dawalem rade :P a tutaj byloby latwiej