Wpis z mikrobloga

Perspektywy, jakie nasze państwo - jako część libkowego 'zachodu' - oferuje młodym ludziom:
- zniszczony rynek pracy,
- zniszczony rynek matrymonialny,
- zniszczony rynek nieruchomości,
- tyranie przez 40-45 lat na pełen etat w stresie tylko po to, żeby spłacać kredyt na mieszkanie i mieć na jedzenie,
- męczenie się w robocie na pełen etat tylko po to, żeby rosnące we wpływy zarządy korporacji się bogaciły.
Ja się nie dziwię osobom, które chciałyby mieć dzieci, ale zdają sobie sprawę z faktu, że to nie ma sensu. Nie dziwię się kobietom, które ciągnie do onlyfans'ów / pornografii. Nie dziwię się też mężczyznom, którzy ciągną kasę od rodziców / wolą neetować, zamiast pracować. Bo na co mają pracować? Na zyski korporacji? Na głodowe i niepewne emerytury? Na kredyty na mieszkania na patologicznych warunkach? Na państwo, które wydaje miliardy na wsparcie militarne Ukrainy będącej najbardziej skorumpowanym reżimem Europy? Bezsens...
#praca #pracbaza #studbaza #rozowepaski #niebieskiepaski #bekazlibka #przemyslenia
  • 10
  • Odpowiedz
jako część libkowego 'zachodu'


@omogl1n: Za to katolickie państwo PiSu oferuje to samo oraz 500+, tolerację dla pedofilii i innych wyzyskiwaczy w sutannach oraz 2137 emerytur w roku.
I proszę nie taguj #przemyslenia bo ten post z myśleniem nie ma nic wspólnego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@omogl1n: Zniszczony rynek pracy? Teraz, kiedy żeby być bezrobotnym, to trzeba się postarać,a Janusze biznesu nie nadążają gotować bigosu na uspokojenie, bo jak pracownikowi coś nie pasuje, to bez krępacji odchodzi do konkurencji? Akurat rynek pracy zaczyna się nam powoli cywilizować.
  • Odpowiedz
- tyranie przez 40-45 lat na pełen etat w stresie tylko po to, żeby spłacać kredyt na mieszkanie i mieć na jedzenie,


@omogl1n: Idź do branży, która nie daje biedackich wypłat, przy których spłata kredytu sprawia biedowanie jak robal xD
Mam nadzieję, że pomogłem xD

- zniszczony
  • Odpowiedz
@omogl1n: W Polsce nadal są niskie koszty życia i pracując dla firmy zagranicznej albo po prostu wyjeżdżając na chwilę można super zarobić. Osobom zakredytowanym ale na swoim też się żyje super - właśnie dziś wracam z grilla od przyjaciela, w domu, który kupił w wieku 31 lat, ma też mieszkanie w mieście wojewodzkim. Pracuje w korpo - nie zarabia kokosów, ale jest ogarnięty i konsekwentny
  • Odpowiedz
@omogl1n:

- zniszczony rynek pracy, - jest duzoo lepiej niz 10, 15 czy 20 lat temu
- zniszczony rynek matrymonialny, - to prawda natomiast poradzić sobie też można tylko jest trudniej
- zniszczony rynek nieruchomości, - tak aktualnie ceny są napompowane względem zarobków aczkolwiek dziś standard i oczekiwania są wielokrotnie wyższe niż kiedyś, wykończ sobie najtańszymi meblami, umywalką, kiblem bez stelaża to będziesz miał sporo taniej, w centrum dużego miasta też nie musisz mieszkać, ludzie teraz oczekują dużo więcej niż kiedyś, choć tak przyznaje że ceny stanów developerskich względem zarobków są nie najlepsze ale to nie tylko w PL tak jest
- tyranie przez 40-45 lat na pełen etat w stresie tylko po to, żeby spłacać kredyt na mieszkanie i mieć na jedzenie, - to już jest przesada, nawet na kredyt rozsądna przeciętna para spłaci to mieszkanie szybciej i realnie jest w stanie w 15-20 lat ogarnąć temat a jak są zaradniejsi / dostaną coś od rodziców / w spadku to jeszcze szybciej, natomiast jak będziesz cały czas kupował nowy tel / tv / laptop / torebkę / buty to faktycznie ale to człowiek sam daje się wkręcić w matrix że potrzebuje tych wszystkich rzeczy i co miesiąc generuje sobie koszty które mu na nic więcej
  • Odpowiedz