Wpis z mikrobloga

kilka lat temu (w sumie do czasu covida czyli do 2020) pracowalem na wycieczkowcach, sektor hotelowy, raczej nic specjalnego, ale jednak cos mi z tych statkow zostalo i chcialbym wrocic, jednak wykonujac cos powazniejszego
niedlugo 26 lat wiec w sumie ostatni dzwonek zeby zaczac cos dzialac w tym kierunku na powaznie, czy pojscie na akademie morska (w moim przypadku Szczecin bo najblizej) to jedyna i najszybsza opcja zeby trafic na mostek? czy w ogole nie jestem juz na to za stary i trzeba bylo wybierac takie studia po liceum, a nie teraz po kilku latach?
z tego co czytalem jest tutaj na tagu troche osob pracujacych na morzu wiec moze doradzicie cos sensownego?
#pracanamorzu #marynarz
  • 34
  • Odpowiedz
chyba to się doedukuj zanim będziesz dawał ludziom życiowe rady.

@Roman_: nie każdą drogę przechodziłem, a gość pytał o rady. Więc mu udzielałem rad jakie uważam za słuszne.

no i pływają za beznadziejne w dzisiejszych czasach pieniądze.

U mnie bosman ma 160 euro dniówki. Nie wiem czy to beznadziejne pieniądze.

Pochwal się proszę na jakim typie statku i który off bo strasznie się zaciekawiłem kto takie rady daje.

AHTS, 2nd.

I
  • Odpowiedz
@newerty: aż napisałem im maila czy jest wliczone czy nie. W każdym razie nadal wyjdzie połowa ceny u Naskręta.

U mnie bosman ma 160 euro dniówki.


@newerty: no tak, ale to bosman na AHTS. A na jego miejscu to co?

Najpierw musi 6 miesięcy wpisów z działu pokładowego załapać żeby dostać marynarza wachtowego. Gdzie też będzie musiał strzelić krótki kurs. I z doświadczeniem 24 miesięcy jako marynarz wachtowy dopiero może
  • Odpowiedz
W każdym razie nadal wyjdzie połowa ceny u Naskręta.


@Roman_: ~30tys pln vs ~45tys pln - faktycznie połowa.

Najpierw musi 6 miesięcy wpisów z działu pokładowego załapać żeby dostać marynarza wachtowego.

Jak mu stary wpisze 'steward/deck cadet' to nie będzie musiał nawet na pokład wyjść żeby zrobić kurs OS'a.

I z doświadczeniem 24 miesięcy jako marynarz wachtowy dopiero może zrobić kurs na starszego marynarza.

Po co ma robić AB skoro po
  • Odpowiedz
@newerty: zrobiłem parę lat temu SDK na elektrycznym kierunku. Miałem wliczony kurs HV w to wszystko, engine room management itd. Więc podejrzewa, że część tego może być doliczona. Dodatkowe kursy mnie wyniosły grosze.

Pewnie lepsze 1600eur. Więc jeśli ma nóż na karku to ok, ale w innym wypadku tutaj będzie miał w 2.5 roku a realniej pewnie 3 lata dyplom OOW i już może kombinować. I szybko nadrobi.
  • Odpowiedz
@newerty: chodzi o to, żeby typowi dobrze poradzić, więc nie naginaj faktów przy okazji.
Nie 32 miesiące tylko 36 miesięcy praktyki - w swoich teoriach twierdziłeś że wypływa w 40 miesięcy praktykę.

Z dodawania 17500pl i 6-8 tys wychodzi ci 30 tys PLN

Mówisz, że za kadeta był problem, a jednocześnie twierdzisz, że łby poszedł robić na mopie i niech mu piszą pokład i jeszcze wypływanie wszystkiego praktycznie od ręki i
  • Odpowiedz
I co tam uważasz że w te 9tys są wliczone te wszystkie inne kursiki warte 6-8k?


@Roman_: a gdzie ja napisałem że są?

Nie 32 miesiące tylko 36 miesięcy praktyki - w swoich teoriach twierdziłeś że wypływa w 40 miesięcy praktykę.


@Roman_: wyraźnie napisałem że 'Jeżeli zrobisz wpisy na 32 lub 36mc (nie pamiętam ile tam musisz)'. Tutaj masz link jakbyś nie mógł tego wpisu znaleźć. https://www.wykop.pl/wpis/65984043/#comment-234520323

A co do
  • Odpowiedz
@newerty: po prostu dajesz typowi beznadziejne rady, więc się czepiam, bo facet pomyśli, że jedyna opcja i zrezygnuje.

Sam kilka lat temu na wykopie dopytywałem i gdyby ktoś mi nagadał takich mądrości jak ty, to bym pewnie to odpuścił.

Ja dalej nie mam wypływanych 36 miesięcy i jak sobie pomyślę, że na miejscu opa miałbym spędzić jeszcze więcej czasu na morzu pod koniec zarabiając z 2200eur jak dobrze pójdzie. No to
  • Odpowiedz
po prostu dajesz typowi beznadziejne rady

@Roman_: Według ciebie są beznadziejne.

więc się czepiam

Jesteś w dodatku bardzo opryskliwy i arogancki.

Facet chce mieć normalne życie

na morze się nie idzie oczekując normalnego życia.

proponujesz 36 miesięcy na morzu w 40 zrobić.

Nadal nie widzę w tym problemu jeżeli komuś zależy, ale jeżeli ktoś przyjeżdża na statek aby tylko odsiedzieć swoje to faktycznie może się dłużyć.

Ja dalej nie mam wypływanych
  • Odpowiedz
36 na 40msc nie chce spedzic na statku xD no bez przesady, wiem z czym to sie je, ale nie jestem wesolym Filipinczykiem zeby sobie sobie tak plywac

ide spac, jutro sie bardziej odniose do waszych wpisow Bo ciekawie piszecie
@newerty: @Roman_:
  • Odpowiedz
@newerty: tak jak wczesniej pisalem, opcje z dziennym studiowaniem na akademii morskiej odrzucilem juz na wejsciu, nie ten moment w zyciu zeby sie w to bawic ;)
tak czy owak dzieki wam za te wpisy, przynajmniej mam juz grubsza poglad na to jak to wyglada, jednak nie jest to takie hop siup, podaliscie mi kilka opcji, kompletnie nie mam jeszcze pojecia na co sie ewentualnie zdecydowac, wszystko ma swoje plusy i
  • Odpowiedz
czeka mnie jakies 3 lata drapania rdzy na statku xD


@DiorSauvage: na masówkach czy innych cargo wozach faktycznie tak będzie, ale są statki na których pędzla z farbą nie dotkniesz przez cały kontrakt jeżeli statek nie będzie akurat na stoczni. Jest też cała masa statków na których możesz zrobić część praktyki do OOW a być co wieczór w domu. Ciężko się dostać, ale nic nie jest niemożliwe.

ja wiem jak sie
  • Odpowiedz
@DiorSauvage: Nie musisz koniecznie isc w marine crew. Jesli masz dobry angielski to mozesz isc w rozne inne zawody na offshorach. Mozna pracowac jako painter, rigger, wind technician, rope access, rozne serwisy itd. Oczywiscie trzeba miec przede wszystkim kursy, czasem nawet firmy/agencje robia za free. Najwazniejsze to duzo samozaparcia - linkedin, spamowanie mailami, dzwonienie, do tego duzy research rynku i da sie wskoczyc. Zwlaszcza teraz, bo jest duzo pracy. Jak juz
  • Odpowiedz