Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu byłem na randce z dziewczyną z Tindera. Spośród kilku innych, które były mocno creepy, ta ostatnia była najlepsza. Wszystko się zgadzało z profilem, poza tym był taki vibe, że spędziliśmy ze sobą prawie siedem godzin. Godzin, podczas których, poza ciekawą rozmową, zdążyły paść również propozycje kolejnych spotkań (i to niekoniecznie z mojej inicjatywy) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zero księżniczkowania, brak kija w dupie, fanka czarnego humoru, no i sześć lat młodsza ode mnie. Ciekaw jestem, jak się to rozwinie. Mirki, szukajcie, a znajdziecie ( ͡ ͜ʖ ͡)

#podrywajzwykopem #tinder
  • 53
@prerogatywa: Nie mam tego problemu, ale rzadko się zdarza, by nowopoznana dziewczyna w realu była akurat wolna, stąd decyzja o dołączeniu do Tindera. Jest ruch, nie ma nudy, a jak jakaś ma kija w dupie, to usuwam ją w #!$%@?, bo nic mnie tak nie #!$%@? jak zmanierowana loszka.
Morda w porządku, z kolei bebzon do lekkiego liftingu XD


@ChudyGrubas: no to siłownia 5 razy w tygodniu, rower i basen do tego. Jak chcesz mieć więcej ruchania.

rzadko się zdarza, by nowopoznana dziewczyna w realu była akurat wolna


Co to za problem ją odbić? Jeśli zarabiasz wieciej od jej obcenego partnera to łatwo będzie
życiu liczy się nie tylko ruchanie.


@ChudyGrubas: A używasz tindera ¯\_(ツ)_/¯ czyli do zajętych podbija się tylko na seks?

@anonekxd: a jak wszystkie nie mają żadnego wolnego terminu to over?

@Pitzonik: właśnie związki czy ruchanie tylko z młodszymi bo będac rówieśnikiem nie ma się szans. Ja mam 20 lat to ja mogę podbijać co najwyżej do 15 latek by mieć szanse