Wpis z mikrobloga

@ba4t: Teraz zacząłem się zastanawiać, czy obecne ceny paliw nie mają czegoś wspólnego z podatkiem od nowych aut spalinowych, które mają wejść za 2 lata. Do tego można też dołożyć lobby koncernów samochodowych. Widocznie przebitka na elektrykach jest większa niż w autach spalinowych. Ewidentnie nasz rząd będzie miał wyłączność na podróżowanie autami spalinowymi, za nasze pieniądze. Najpierw wyższe mandaty, teraz droga benzyna. A wszystko się przełoży na ceny transportu i produkty