[annotate]

Dzieciate Mirki, którym nie do końca po drodze z kosciolem, jak podeszliście do chrztu kaszojada?

Nie mówię o zdecydowanych ateistach, a o jakiejś opcji pośredniej. Chciałbym ochrzcić dziecko a potem niech samo wybiera czy chce dalej się w to bawić :) Da się w stolicy ogarnąć chrzest bez wielkiej spiny, czy zawsze musi być szopka i rzniecie głupa ze wszyscy co niedzielę u komunii, tylko ostatnio pochorowali się?

Ktoś z Was był w podobnej sytuacji i powie jak to rozegrał? Trochę mma obawy że brak chrztu to trochę więcej niż wypisanie się z religii i mogą kiedyś na dzieciaka krzywo patrzeć np. w szkole, a ja nie będę mógł wiele pomóc.

#warszawa #dzieci #wychowanie #chrzest #kosciol

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@annotate: jaki sam masz status w kościele? Jesteś po ślubie? Masz sakramenty?

[jurdziol_]

@annotate: właśnie przez miejsce zamieszkanie olaliśmy chrzest, ponieważ conajmniej 30% dzieciaków na religie nie chodzi w przedszkolach, a im wyżej to więcej. Więc np. komunia święta dotyczy ze 40% dzieciaków.

A jeszcze teraz mamy napływ uchodźców to statystyki się zwiększą.

Edit: kiedyś w końcu trzeba przerwać ten łancuch

[JoMaHaa]

@annotate: polecam kościół na Skaryszewskiej, mega wyluzowani księża, którzy nie spinają się, ze ktos za mocno nie praktykuje.

Pamietam przed bierzmowaniem specjalnie pojechalem tam do spowiedzi, u ktorej nie bylem od rocznicy komunii xD żeby nie isc do mojego wioskowego proboszcza, ktory by chyba z konfesjonału wiadrem wody swieconej mnie oblał jakby usłyszał.
Wchodze do tego kościoła, spowiadał akurat taki starszy ksiadz, blizej 60. Lat, mysle sobie, kurde moze nie byc

[opinel]

@annotate: Jak będzie miało uporczywe problemy w szkole (w co wątpię, to już nie te czasy) to możesz wtedy ochrzcić. Moja kuzynka miała na luzaku chrzest w wieku 8 lat (wawa).

[annotate]

@Podstarzaly_Mandalorianin: mam wszystko prócz ślubu kościelnego.

[Reaamu]

@annotate: My z niebieskim średnio wierzący, on nie chce chrzcić, ale wie, ze mi zależy. A jak dalej potoczy się religia corki, to będzie jej decyzja. Ja długo chodziłam do kościoła, modliłam się itd. Dopiero po wypadku rodziców przestałam :/
My robimy impreze dla rodziny. Tort, kawa, obiad i bajladno

[paczelok]

@annotate: no a obrządek buddyjski i rzydowski też będziesz na dziecku eksperymentować?

[annotate]

@paczelok: chyba coś nie doczytałeś :p

[JackBauer]

Trochę mma obawy że brak chrztu to trochę więcej niż wypisanie się z religii i mogą kiedyś na dzieciaka krzywo patrzeć np. w szkole, a ja nie będę mógł wiele pomóc.

@annotate: Zanim twoje dziecko pójdzie do szkoły to prędzej będą krzywo patrzeć na tych idących do komunii ;) Już teraz w Warszawie tylko 30% licealistów chodzi na religię. W podstawówkach mniej, niż 70% i też jest tendencja w dół.

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@annotate: a cywil? Czy na kocią łapę? Generalnie pogadaj w parafii, znajdź rodzicow chrzestnych żeby mieli bierzmowanie i elo.

[Vladimir_Kotkov]

@annotate: Da się bez większego problemu. Jeśli chcesz odbębnić chrzest, żeby potem dać wolny wybór dziecku, to po prostu nie mów szczerze, że z kościołem Ci nie po drodze.

[annotate]

@Podstarzaly_Mandalorianin: cywilny mamy. W sumie chrzestni mają więcej wymagań :p

@Vladimir_Kotkov: miałem nadzieję że są księża którzy po prostu chcą ochrzcić dziecko i to dla nich ważniejsze, ale może to faktycznie bez sensu takich szukać :p przecież to kościół...

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@annotate: no to jak macie jakikolwiek slub to juz macie najgorsze krzywe spojrzenia za sobą, jedyne co to pewnie troche warto na mszy pobywac zeby siebksiedzu twarz opatrzyla plus jakies nauki przed. No i rodzice chrzestni dobrze żeby mieli proste blaty (np. zeby apostata nie został zgłoszony xD)

[annotate]

@Podstarzaly_Mandalorianin: nie no, z tym opatrzeniem się ryjów to oni mają w dupie, jak przyjdziesz ładnie ubrany, z hajsem, a chrzestni będą mieli poprawne papiery.

Tylko ja nie wiem po co mamy z siebie robić małpę jak nawet rodzice nie cisną na nas, bo też kochają instytucje kościoła :p

[espu]

@annotate: #!$%@? to

[rationalistic]

@annotate: brak chrztu to mogą być później problemy. Jak np. będzie chciał chodzić na religię albo wziąć ślub kościelny. Wiadomo że to zależy od księdza, ale nie musi być żadnej spiny. Zapisujesz dziecko, dopełniasz formalności i masz chrzest, bez niepotrzebnych pytań. Największe wymogi to są od chrzestnych, że jednak powinni być wierzący i praktykujący.

[Fanatyk_Wedkarstwa]

Chciałbym ochrzcić dziecko a potem niech samo wybiera czy chce dalej się w to bawić :)

@annotate: Po #!$%@?? xD To niech się ochrzci jak sobie już wybierze wiarę.

Trochę mma obawy że brak chrztu to trochę więcej niż wypisanie się z religii i mogą kiedyś na dzieciaka krzywo patrzeć np. w szkole

I właśnie przez takich jak ty żyjemy w katolibanie. "Bo co inni powiedzom" xDDD

Albo jesteś prosty, kościelny

[annotate]

@Fanatyk_Wedkarstwa: uważaj co mówisz "na takich jak ja", bo Ci się #!$%@?ło chyba z kimś innym. Ja sobie mogę mówić I robić co chce, ale dziecko w przedszkolu czy szkole jest samo a inne dzieciaki potrafią być niezłymi szumowinami. Nie chce Ci się doczytać mojej sytuacji to nie kieruj do mnie swoich katowywodów.

Pytałem ludzi którzy się z tym sami zmierzyli i ich opinie a nie wysrywy losowe.

[gnch]

@annotate: podobne podejście + ja z żoną rozwodnicy. Oba dzieciaki ochrzczone w kościele św jacka - braciszkowie dominikani mają dobre podejscie, tj. niezaleznie od postepowania rodzicow kosciol powinien sie radować z każdego nowego dziecka we wspólnocie

[annotate]

@gnch: o, to to. Dokładnie o to mi chodzi.
W ogóle zakonnicy to jest inny poziom. Słyszałem że podobnie jest u nich z innymi sakramentami.

Dzięki.