Wpis z mikrobloga

Mirki potrzebuje pomocy.
W mojej robocie w transie okazało się, że ktoś tankuje paliwo we Francji od roku na naszą kartę paliwową. Ukradli około 200tys zł. Prawdopodobnie ktoś sklonował byłemu szoferowi kartę bo kiero co ma ją teraz fizycznie przy sobie nawet nie jeździ po Francji. Karta oczywiście jest przydzielona na konkretne blachy, więc pozdro dla żabojadów co nie weryfikują jakie numery miało auto co było tankowane. ( ͡° ʖ̯ ͡°). Sprawa oczywiście zgłoszona do operatora oraz do adwokata by ten zgłosił sprawę na policje w celu zabezpieczenia monitoringów ze stacji.
INB4 ktoś powie, "NO ALE JAG TO NIE ZORIENTOWALIŚCIE SIE PRZEZ ROK RZE WAM KRADNO PINIONDZE XDDD" - 200k w ciągu roku na paliwo przy flocie to WCALE NIE TAK DUŻO BY SIĘ ZORIENTOWAĆ. Pytanie, czy ktoś miał podobną sytuacje i mógłby doradzić co zrobić w takiej sytuacji aby zminimalizować stratę.
#transport #spedycja #bekaztransa #tsl #kiciochpyta #zlodzieje #francjanieelegancja #pytaniedoeksperta #uniaeuropejska #prawo #francuskiproblem
  • 8
@BangerTM: w życiu nie widziałem więc wątpię w to "na każdej".
Serio koleś wychodzi i sprawdza numery auta? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak btw jak to się ma do tego, że większość stacji jest bezobsługowych?
Ktoś w innym kraju kradnie paliwo na 200k i winnym jest pracownik stacji a nie firma bez żadnej kontroli. Ciekawe ile kierowcy na miejscu w takim razie kradną xD
@PiotrFr: Chodziło mi o płatności kartami paliwowymi na stacji w Polsce. Sprzedawca ma wręcz obowiązek sprawdzić blachy auta czy nie właśnie takich cwaniaczków którzy tankują na czyjeś konto. Pracowałem na 2 stacjach i zawsze były cyrki z tym. W sytuacji jeżeli sa inne blachy niż zapisana jest karta potrzebne jest upoważnienie od wydawcy karty oraz właściciela/firmy