Wpis z mikrobloga

Przeanalizujmy. To 22-letni Dmitrij Sevostyanov z Losevo. W dniu 26.04.22 podpisał kontrakt na udział w "operacji specjalnej", a już 12.05.22 został zabity. W ogłoszeniach zachęcających do rekrutacji czytamy że kandydaci przechodzą... 7-dniowe szkolenie, tak siedmiodniowe szkolenie, to oznacza że nasz Dimitrij po szkoleniu spędził maksymalnie 10 dni na froncie, zakładając że od razu został rzucony na pierwszą linię. Chyba nie długo. Ten kontrakt to chyba nie był najlepszy wybór życiowy, nawet pensji za miesiąc nie będzie dla matki. #rosja #gruz200 #wojna #ukraina
zafrasowany - Przeanalizujmy. To 22-letni Dmitrij Sevostyanov z Losevo. W dniu 26.04....

źródło: comment_1653460507aKJpkZVCGwwGtUYkAEUSW3.jpg

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
@zafrasowany: jak prawda to niezła maszynka do mielenia mięsa tam w donbasie, w 7 dni to ciężko żeby nauczył sie strzelać z czegoś wiecej niż kałacha z krzywą lufą. Gdzieś widziałem, że obecnie w donbasie nie liczą sie ze stratami ludzkimi bo chcą osiągnąc jakiekolwiek postępy żeby móc się pochwalić
  • Odpowiedz
@kromeczek: On już miał przeszkolenie wojskowe, miał 22 lata czyli był może rok-dwa po wojsku, więc te 7 dni to było pewnie takie szkolenie przypominające, nie od podstaw.
  • Odpowiedz
Siedmiodniowe szkolenie. XD Kacapy jak zwykle na poziomie:


@Frasad: Strzelcy ze Związków, czyli coś w stylu harcerzy o zacięciu paramilitarnym są dłużej szkoleni zanim ktoś im da broń do ręki na strzelnicy
  • Odpowiedz
@TheGreenBastard: @Nateusz1: no dobra, jest służba wojskowa ale bez przesady, nie szkolą tam komandosów tylko co najwyżej pielęgnują patologie, każdy widział z początku wojny jak poborowi wygladają i jak są wyszkoleni. Te 7 dni szkolenia to też jest nic, widać że im sie dupa pali jeśli chodzi o ilość chłopa w walce bo jakby było inaczej to by na spokojnie szkolili ich. Jeszcze to, że zmarło mu się po 10
  • Odpowiedz
@Nateusz1: myśle ze czasy fal ludzkiego mięsa w europie powoli sie konczą, jaki jest sens wyrzucać dobrego sprawnego młodego sashke w błoto jak mogłby robic całe życie w fabryce azbestu u jakiegos oligarchy i w wieku 55 lat umrzeć na jakiegoś raka krtani od alko jednocześnie odciązając system emerytalny i slużbe zdrowia
  • Odpowiedz