Wpis z mikrobloga

@celulozy: w miastach za bardzo uli nie ma. Natomiast w domu rodzinnym, lub u babci to aż huczało od pszczół.

W Polsce niestety jest straszny problem jeśli chodzi o pszczoły. W jednych miejscach (jak u babci) jest przepszczelenie i jest z 5 pasiek w jednej wsi a w innych nie ma nic - nawet na dziko. Z innych dowodów (niestety) anegdotycznych, to w domu rodzinnym teraz się zredukowało z 4 na