To co właśnie zobaczyliśmy przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Właśnie wracaliśmy ta sama trasa. Godzina 0:30, również ddr asfaltowa obok, a tu proszę. Nosz #!$%@? Mać! Uwierzcie mi, pelno pedalarzy w ciemnej jak głęboka dupa nocy jeździ po drodze zamiast po ASFALTOWEJ ścieżce rowerowej. To jest jakiś #!$%@? dramat!!! Jedna grupa to z 10 rowerów jechała.
@Wycu91: Przeczytaj wyzej. To nie żaden wyścig tylko festiwal sportu który ma SPECJALNIE wytyczone ścieżki po DDR ponieważ NIE SĄ w żaden sposób przygotowani ani zabezpieczeni aby prowadzić to po jezdni. Co potwierdziłem u organizatora festiwalu
@Massad: Wiesz ja tam może i ekspertem nie jestem, ale okrągły znak z niebieskim tłem to jest znak NAKAZU. Ścieżki rowerowe są oznaczone takimi właśnie znakami. Wiec o ile wszystko dobrze rozumiem a wydaje mi się ze rozumiem, to rowerzyści maja NAKAZ jazdy ścieżka rowerowa
@NoMoRe: Zaczynimy od kilku szczegółów. W przepisach nie ma czegoś takiego jak ścieżka rowerowa. Jest kilka innych pojęć. 1) Droga dla rowerów. Po niej
@Massad: Tam jest ddr i pedalarze jadą i w jedna i w druga stronę po jezdni wiec niestety ale #!$%@?. A jak teraz zauważyłem ze robią to w nocy to właśnie pisze anonimowe zgłoszenie na policję.
@Massad: Tam jest ddr i pedalarze jadą i w jedna i w druga stronę po jezdni wiec niestety ale #!$%@?. A jak teraz zauważyłem ze robią to w nocy to właśnie pisze anonimowe zgłoszenie na policję.
@NoMoRe: Wiem, że masa rowerzystów olewa przepisy. Wiem, też że w miejscowościach podwarszawskich infrastruktura rowerowa jest tak budowana aby korzystało się z niej niewygodnie. Często sprzecznie z przepisami, a wręcz w sposób zagrażający zdrowiu
@Massad: Panie złoty to jest odcinek 5 kilometrów pięknej nowej ścieżki asfaltowej z JEDNYM skrzyżowaniem. #!$%@? Mac jak ja autem będę miał dziury to mam po ddr jechać! No ja #!$%@? co za tłumaczenie!!!
@NoMoRe kiedyś o mało nie potrąciłem idioty na kolażówce. Idiota w nocy jechał bez oświetlenia i nawet głupiej kamizelki odblaskowej po drodze dla samochodów, gdzie obok była ścieżka rowerowa. Prędzej sarny o tej godzinie bym się spodziewał, a nie posranego fana dwóch pedałów. Mialbym imbecyla na sumieniu, gdybym w ostatniej chwili go nie ominął.
@NoMoRe: Człowieku, nie jestem geniuszem abym wiedział o którym miejscu piszesz. Nie podałeś nigdzie lokalizacji aby ją obejrzeć. Więc komentuje używając wiedzy ogólnej.
Idiota w nocy jechał bez oświetlenia i nawet głupiej kamizelki odblaskowej
@Matti28: Ach batmani. A jak zapytasz takiego to on nie widzi problemu bo on widzi wszystko. Jakoś do nich nie dociera, że oświetlenie w które ma obowiązek być wyposażony rower ma takie wymagania które gwarantują, że
@NoMoRe: to Pan organizator lekko mówiąc się nie popisał. Swoją drogą #!$%@? prawny który @Massad: cudownie obrazuje nasze drogi. Niby okrągły, niby niebieski, a można olać. Swoją drogą ostatnio pod Warszawą jechałem po DDRiP w formie pump tracka, którego rok temu jeszcze nie było. Przynajmniej tak mi się wydaje, pamięć moja dobra, ale krótka :p Także tyle z budowy infrastruktury przyjaznej rowerzystom.
@NoMoRe: Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że na tych "pedalarzy" nie oburzają się wąsaci janusze, którzy mają #!$%@? na wszystko i myślą tylko o tym by dojechać na wieczornego grilla, pojeść kiełbasy i popić piwa. Trąbią i robią zdjęcia żonate od kilku lat przegrywy z gówniakami na tylnych siedzeniach samochodu za 10 tysięcy, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że oni przegrali w życie i muszą jechać z karyną
@NoMoRe to jest problem w twojej głowie, zalecam paychiatre i masc na bol dupy. Jezdzic tylko po to, żeby sfotografować kilku kolarzy to niezle zboczenie...
@P3tro: Jechałem najpierw w jedna stronę, a potem wracałem. Nigdzie „specjalnie” nie jechałem. Jeżeli ty tu naprawdę nie widzisz problemu to lepiej się zastanów kto tak naprawdę powinien odwiedzić psychiatrę.
Dodam tylko, że czasem droga rowerowa zaczyna się z dupy po drugiej stronie ulicy i jak miniesz wjazd to już sobie możesz na nią patrzeć z prawego pasa jak Cię oddziela od niej rów albo inne przeszkody. A jadąc po drodze nie gapisz się cały czas na pobocza tylko na jezdnie, żeby nie rozwalić się o dziury, studzienki, śmieci, które są na skraju pasa.
Więcej w komentarzach
Uwierzcie mi, pelno pedalarzy w ciemnej jak głęboka dupa nocy jeździ po drodze zamiast po ASFALTOWEJ ścieżce rowerowej. To jest jakiś #!$%@? dramat!!!
Jedna grupa to z 10 rowerów jechała.
@NoMoRe: Zaczynimy od kilku szczegółów.
W przepisach nie ma czegoś takiego jak ścieżka rowerowa. Jest kilka innych pojęć.
1) Droga dla rowerów. Po niej
@NoMoRe: Wiem, że masa rowerzystów olewa przepisy. Wiem, też że w miejscowościach podwarszawskich infrastruktura rowerowa jest tak budowana aby korzystało się z niej niewygodnie. Często sprzecznie z przepisami, a wręcz w sposób zagrażający zdrowiu
@Matti28: Ach batmani. A jak zapytasz takiego to on nie widzi problemu bo on widzi wszystko. Jakoś do nich nie dociera, że oświetlenie w które ma obowiązek być wyposażony rower ma takie wymagania które gwarantują, że
Swoją drogą #!$%@? prawny który @Massad: cudownie obrazuje nasze drogi. Niby okrągły, niby niebieski, a można olać.
Swoją drogą ostatnio pod Warszawą jechałem po DDRiP w formie pump tracka, którego rok temu jeszcze nie było. Przynajmniej tak mi się wydaje, pamięć moja dobra, ale krótka :p
Także tyle z budowy infrastruktury przyjaznej rowerzystom.
Jezdzic tylko po to, żeby sfotografować kilku kolarzy to niezle zboczenie...