Aktywne Wpisy
pearl_jamik +34
![arinkao](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5afd294aa18c751983a8b34181d3f1ab6be20dd9843849691cf42d2ea5438dcf,q60.jpg)
arinkao +311
Polskie jadło, nie ma lepszego ¯\(ツ)/¯
Colesław wymiata bo ma selera, dawajcie selera do surówek.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzenie
Colesław wymiata bo ma selera, dawajcie selera do surówek.
#arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzenie
![arinkao - Polskie jadło, nie ma lepszego ¯\(ツ)/¯
Colesław wymiata bo ma selera, dawaj...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/65c42fa6ea25e4819900ecfdb1787064b1fb1c599fe346ea2133b69aaae8123b,w150.jpg)
źródło: 20240119_152528
Pobierz
A gdyby tak wreszcie porządnie zreformować egzaminy na prawo jazdy-biorąc to co najlepsze z Ameryki, z praktykowania KISS?
(czyli-może jednak nie wywalać tego uprawnienia jak niektórzy wolnorynkowi anarchiści by chcieli-ale poprawić, "uminarchistycznić" to, co wciąż jest podatne na ludzką nadintepretację (ʘ‿ʘ)
_____
• Zamiast zadań wedle uznania egzaminatora-każdy Ośrodek Ruchu Drogowego wyznaczałby pewne stałe trasy wokół niego;
○ (kilka różnych wariantów, z mapą i punktami trasy na kartce, i długością odpowiadającą ok. 15-20 minut na przejechanie "w standardowych warunkach panujących na drodze");
• Egzaminatorzy i Ośrodki otrzymywaliby stałe wypłaty/przydziały środków-ustalane niezależnie od częstotliwości oblewania zdających (dochody z egzaminów, szkoleń i usług trafiałyby bezpośrednio do administracji publicznej);
• Zdający ruszałby z parkingu sprzed Ośrodka wprost w trasę, po wylosowaniu i daniu czasu na zapoznanie się z wybraną trasą;
• Egzaminator na swojej karcie miałby wyszczególnione błędy i "listę przypadków" skutkujących niezdaniem części praktycznej (1/2/3 razy×na popełnienie);
• Jeśli po dotarciu do końca trasy (pokazywanej do przedniej kamery przed wyjechaniem) nie byłoby negatywnego wyniku-decyzja o zdaniu byłaby wiążąca dla egzaminatora.
○ (ewentualnie trasa musiałaby się kończyć dojechaniem, i zaparkowaniem przed Ośrodkiem)
#prawojazdy #motoryzacja #liberalizm #libertarianizm #rozkminy
źródło: comment_1652995608a4tYx5oboMotkJ6QGTzI6H.jpg
Pobierz@TakiTaki: to samo co teraz bo każdy egzaminator ma swoją ulubioną ścieżkę którą się wozi z kursantami, zresztą w obecnej formie wordowski egzamin nie sprawdza niczego pożytecznego za kółkiem
Opracowane jako jego wewnętrzny materiał nieprzeznaczony do publikacji.
Tak, aby trasa pokrywała się z czasem trwania, i znajomością lokalnych warunków okolicznych egzaminatorów.
No i losowanie-trasa nie byłaby ta sama zawsze. I nawet nie wiesz ile miałby ich w sumie dany Ośrodek.
@wygolony_libek-97: prawie tak jest, egzaminy non-stop jeżdżą po stałych miejscach.
@wygolony_libek-97: tak też jest i dzisiaj.
W moim przypadku-same przepisy stanowiące o sposobie przeprowadzania egzaminu powinny te sprawy normować.
Tak, aby nie dało się tego robić inaczej-nawet jeśli egzaminator miałby złą wolę czy kiepski humor.
Dzisiaj zaś to wciąż nie jest dla niego "wiążące"-tylko zanadto pozostawione jego własnej dyskrecji. Stąd też całe problemy i perypetie w tym szerokim