Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
PRAWO JAZDY: LIBERALIZACJA I OBIEKTYWIZACJA CZĘŚCI PRAKTYCZNEJ [KONCEPT]

A gdyby tak wreszcie porządnie zreformować egzaminy na prawo jazdy-biorąc to co najlepsze z Ameryki, z praktykowania KISS?

(czyli-może jednak nie wywalać tego uprawnienia jak niektórzy wolnorynkowi anarchiści by chcieli-ale poprawić, "uminarchistycznić" to, co wciąż jest podatne na ludzką nadintepretację (ʘʘ)
_____
Zamiast zadań wedle uznania egzaminatora-każdy Ośrodek Ruchu Drogowego wyznaczałby pewne stałe trasy wokół niego;

○ (kilka różnych wariantów, z mapą i punktami trasy na kartce, i długością odpowiadającą ok. 15-20 minut na przejechanie "w standardowych warunkach panujących na drodze");

Egzaminatorzy i Ośrodki otrzymywaliby stałe wypłaty/przydziały środków-ustalane niezależnie od częstotliwości oblewania zdających (dochody z egzaminów, szkoleń i usług trafiałyby bezpośrednio do administracji publicznej);

Zdający ruszałby z parkingu sprzed Ośrodka wprost w trasę, po wylosowaniu i daniu czasu na zapoznanie się z wybraną trasą;

Egzaminator na swojej karcie miałby wyszczególnione błędy i "listę przypadków" skutkujących niezdaniem części praktycznej (1/2/3 razy×na popełnienie);

Jeśli po dotarciu do końca trasy (pokazywanej do przedniej kamery przed wyjechaniem) nie byłoby negatywnego wyniku-decyzja o zdaniu byłaby wiążąca dla egzaminatora.

○ (ewentualnie trasa musiałaby się kończyć dojechaniem, i zaparkowaniem przed Ośrodkiem)

#prawojazdy #motoryzacja #liberalizm #libertarianizm #rozkminy
wygolonylibek-97 - PRAWO JAZDY: LIBERALIZACJA I OBIEKTYWIZACJA CZĘŚCI PRAKTYCZNEJ [KO...

źródło: comment_1652995608a4tYx5oboMotkJ6QGTzI6H.jpg

Pobierz
  • 9
Jak byłoby kilka stałych tras to wszyscy jeździliby na pamięć a co pozniej6w prawdziwym życiu?


@TakiTaki: to samo co teraz bo każdy egzaminator ma swoją ulubioną ścieżkę którą się wozi z kursantami, zresztą w obecnej formie wordowski egzamin nie sprawdza niczego pożytecznego za kółkiem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TakiTaki: czy ja wiem czy znowuż "wszyscy"? Przecież kartki byłyby wydawane tylko w trakcie trwania egzaminu. Zastrzeżone przez Ośrodek.

Opracowane jako jego wewnętrzny materiał nieprzeznaczony do publikacji.

Tak, aby trasa pokrywała się z czasem trwania, i znajomością lokalnych warunków okolicznych egzaminatorów.

No i losowanie-trasa nie byłaby ta sama zawsze. I nawet nie wiesz ile miałby ich w sumie dany Ośrodek.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pangia: więc tutaj wszyscy egzaminatorzy mieliby losowane też ścieżki-tworzone wokół ośrodka na podstawie nabytej przez nich wiedzy o okolicznych drogach. Albo wręcz nawet przy planowaniu wspomaganym komputerowo.
○ (kilka różnych wariantów, z mapą i punktami trasy na kartce, i długością odpowiadającą ok. 15-20 minut na przejechanie "w standardowych warunkach panujących na drodze");


@wygolony_libek-97: prawie tak jest, egzaminy non-stop jeżdżą po stałych miejscach.

Egzaminatorzy i Ośrodki otrzymywaliby stałe wypłaty/przydziały środków-ustalane niezależnie od częstotliwości oblewania zdających (dochody z egzaminów, szkoleń i usług trafiałyby bezpośrednio do administracji publicznej);


@wygolony_libek-97: tak też jest i dzisiaj.

Egzaminator na swojej karcie miałby wyszczególnione
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GastroAndrzej: nie do końca. To o czym wspominas, że tak jest to nie do końca. Prawie robi wielką różnicę.

W moim przypadku-same przepisy stanowiące o sposobie przeprowadzania egzaminu powinny te sprawy normować.

Tak, aby nie dało się tego robić inaczej-nawet jeśli egzaminator miałby złą wolę czy kiepski humor.

Dzisiaj zaś to wciąż nie jest dla niego "wiążące"-tylko zanadto pozostawione jego własnej dyskrecji. Stąd też całe problemy i perypetie w tym szerokim