Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
ninetyeight +539
4 miesiące bez alkoholu, dumny jestem ᶘᵒᴥᵒᶅ
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
Zatem nie czyń tego, co powoduje cierpienie, jak uleganie pożądaniu, albo cierpienie nigdy cię nie opuści.
W rzeczywistości szczęście jest cierpieniem w przebraniu, ale w tak subtelnej formie, że tego nie dostrzegasz.
Jeżeli lgniesz do szczęścia, to jest to tym samym, co lgnięcie do cierpienia, chociaż nie uświadamiasz sobie tego.
Gdy trzymasz się szczęścia, niemożliwe jest porzucenie nieodłącznego od niego cierpienia. One są nierozłączne.
Dlatego Budda uczył nas, by poznać cierpienie i widzieć je jako nieodłącznego towarzysza szczęścia – widzieć je jako równe.
Bądź zatem uważny!
Gdy szczęście powstaje, nie rozkoszuj się nim i nie przestawaj być uważnym. Gdy cierpienie przychodzi, nie rozpaczaj i nie zatracaj się w nim. Zauważ, że mają one tę samą, równą sobie wartość.
Ajahn Chah
http://sasana.wdfiles.com/local--files/czytelnia/NoChah.pdf
#buddyzm #medytacja #psychologia #buddyzmnadzis
Radość wiążesz tylko z momentami kiedy sprawy idą dobrze, cokolwiek idzie źle, cierpisz.. Cierpisz przez naturalny bieg rzeczy jakbyś na cokolwiek z tego miał wpływ. To tak jakbyś chciał zeby cały czas był ciepły letni dzień i wbrew naturze rzeczy cierpiał nocą czy w deszczową jesień. Bo przecież Ty chcesz. Ze zdrowiem jest dokładnie tak samo.. Każdy zachoruje i
Ja się nie do końca zgadzam. Nauka odczuwania przyjemności i radości zdecydowanie złagodziła moje odczuwanie
@KrolWlosowzNosa: "bezwarunkowego współczucia i wybaczenia" - trudno. W sensie, rozumiem (także na własnym przykładzie), że niemoralne postępowanie ludzi wynika z ignorancji, krzywdy jakiej doznali, cierpienia, ale trudniej jest zrozumieć że w ogóle tak jest, że musimy tak na siebie wpływać. Akceptacja tego nie przychodzi łatwo. Łatwiej zaakceptować mi przedwczesną śmierć mojego kochanego zwierzaka z powodu choroby mimo że fizycznie dużo bardziej cierpię z powodu jej straty, niż wojnę,
Często kiedy mój umysł zapedza mnje w podobne ślepe zaułki, pytam go - po co się tym dręczysz i co z tym zrobisz? 100% skuteczności dla osłabienia dręczących malpich, monologów