Aktywne Wpisy
wykop +1479
Dzień dobry, Wykop! (ツ)
Wielu z Was - i nas - wychowało się w erze phpBB by Przemo, jednym z najbardziej rozwiniętych darmowych systemów forów dyskusyjnych. Projekt ten bezdyskusyjnie odegrał ważną rolę w historii polskiego Internetu. A jak potoczyły się losy jego twórcy? Sami go o to zapytajcie! ( ͡º ͜ʖ͡º)
Już w niedzielę 11.02 o godzinie 20:00 odbędzie się AMA z Przemkiem Matogą, twórcą
Wielu z Was - i nas - wychowało się w erze phpBB by Przemo, jednym z najbardziej rozwiniętych darmowych systemów forów dyskusyjnych. Projekt ten bezdyskusyjnie odegrał ważną rolę w historii polskiego Internetu. A jak potoczyły się losy jego twórcy? Sami go o to zapytajcie! ( ͡º ͜ʖ͡º)
Już w niedzielę 11.02 o godzinie 20:00 odbędzie się AMA z Przemkiem Matogą, twórcą
WielkiNos +138
Cały twitter zasrany wynurzeniami lewaków ws. tego, co powiedział Mentzen. A ten ma sporo racji. Ciąża jest przeciwwskazaniem do brania tabletki dzień po.
Kobieta w ciąży nie może brać żadnych tabletek bez ustalenia z lekarzem. Branie czegokolwiek to ostateczność. Zwykły suplement diety w postaci żelaza musi zatwierdzić lekarz. Nie można wziąć nawet tabletki na ból głowy. Ale lewacy wszystko oceniają tylko przez pryzmat aborcji i świata poza tym nie widzą, więc skąd
Kobieta w ciąży nie może brać żadnych tabletek bez ustalenia z lekarzem. Branie czegokolwiek to ostateczność. Zwykły suplement diety w postaci żelaza musi zatwierdzić lekarz. Nie można wziąć nawet tabletki na ból głowy. Ale lewacy wszystko oceniają tylko przez pryzmat aborcji i świata poza tym nie widzą, więc skąd
Dodając do tego jego ogólne zachowanie bambra chowanego pod kloszem plus np. historię, o której wspominała Lady Carrington (że na rozmowie po angielsku w pracy obsrał majty), stawiam dolary przeciw orzechom, że prawdziwe korpo (gdyby jakimś cudem dostał tam pracę na podobnym stanowisku) by go zjadło i wysrało w ciągu miesiąca.
I zanim zacznie się, że "hurr durr dupa piecze" to dopowiem, że sam pracuję w różnych międzynarodowych, podkreślam: MIĘDZYNARODOWYCH ( ͡° ͜ʖ ͡°) korpo od wielu lat, obecnie na stanowisku managerskim, więc finansowo mam się raczej lepiej niż nasz bulionowy baron, a poza tym w związku z doświadczeniem raczej wiem co mówię.
Dodatkowo praca typu "weź zawieź" u szwagra brzmi dla mnie bardziej jak kara niż szczyt marzeń.
#slubodpierwszegowejrzenia
Takie stanowisko KAMa (Key Account Managera) wymaga mega rozwiniętych umiejętności interpersonalnych, tak jak piszesz obycia wśród ludzi, odporności na stres, zdolności do przekonywania innych do swojego zdania i pierdyliarda innych umiejętności miękkich (twarde zależą od branży). Dodatkowo w jego przypadku przedrostek "Global" sugeruje opiekę nad klientami z zagranicy, więc język angielski to absolutny must have.
Biorąc pod uwagę powyższe, nie widzę go na takim stanowisku w żadnej poważnej firmie,
Dodatkowo angielski perfekcyjny to mus.
@Wariner: Na jego obronę mogę dodać, że to po prostu specyfika linkedina. To taka hybryda fb i ig, tylko zawodowa. Ludzie nawet przy zwykłej JDG piszą, że są CEO i kreują się na poważnych rekinów biznesu xD
Co do reszty, czyli;
Za to uwielbiam wykop xD Nigdy nie wiesz czy po drugiej stronie mirkuje bezdomny czy jakiś aktor
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z kolei ten opis bulionera jest niemal tak okrągły, jak jego twarz XD.
Nie jestem za bardzo w temacie i nie wiem nawet o kim mowa, ale trochę bekę mam z tego #!$%@? o korpo, jaka to odpowiedzialna praca i jakie ważne decyzje tam zapadają xD. Pracuje w IT i korpo z branży potrafią lekka ręką #!$%@?ć kilka milionów dolarów na najbardziej #!$%@? pomysł jakiegoś upośledzonego managera, którego jedynym życiowym talentem jest umiejętność przekonywania ludzi, a tutaj jakiś festiwal lizania się po fiutach w
@glina_zwalowa:
Na jakiej planecie tak jest? Bo na Ziemi na pewno tak nie jest xD. Każdy kto trochę w korpo popracował szybko zauważa, że "manager", to taki sam pracownik jak cała reszta. Żaden wybitny przedstawiciel elity, żaden "najlepszy z najlepszych". To
Komentarz usunięty przez autora
@Flypho: Korporacja korporacji nierówna. W jednej żyjesz jak pączek w maśle,