Wpis z mikrobloga

@Alex_xx: z kiedy to? Pamiętam, jak dorabiałem w wakacje w biurze podróży z Gdyni, właśnie jak Princes Cruises przypływało na francuskie. Mieliśmy listy i 30/40 autokarów, sprawdzaliśmy uczestników wycieczek (do Gdańska, Malborka, na Hel itd.) i kierowaliśmy do autokarów. Jakieś 12 lat temu :) Fajne czasy :)
@Alex_xx: aż mi się Costa Concordia przypomniała i słynna 'włoska szkoła zarządzania'.
Czyt. zbuduj łajbę za równowartość rocznego PKB sporego miasta, ale oszczędzaj jakieś śmieszne grosiki na załodze poprzez zatrudnianie jakichś randomów z krajów trzeciego świata.

Efekt 32 trupy i #!$%@? łajba :D
zatrudnianie jakichś randomów z krajów trzeciego świata.


@Antorus: każdy armator tak robi, Filipiny, Malezja, Indonezja, Indie. M.in. dlatego statki pływają pod banderami Bahamów/Panamy/Bermudów, żeby omijać wymogi prawa pracy. Poznałem kiedyś na statku jednego flapa, którego zmiana na statku trwa 9 miesięcy bez przerwy. Po tym jedzie na Filipiny i kupuje mieszkanie, które potem wynajmuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) zarobki takiego "robola" to około 3 tysiące dolarów miesięcznie.