Wpis z mikrobloga

Wakacje kredytowe - w związku z możliwością, która wkrótce ma się pojawić, czy opłaca się brać je tyle razy ile się da, odkładać zaoszczędzone pieniądze przez brak spłaty raty żeby później po wakacjach nadpłacić równowartość kwoty tym samym omijając spłatę odsetek przez okres wakacji? Dla mnie rachunek jest prosty ale może ktoś bardziej doświadczony się wypowie xD

#kredythipoteczny
  • 15
@zbyszek_997: ja taki mam plan
obecnie 320 kapitał 1270 odsetki
biore wakacje 4x1600 w tym roku i 4x1600 w przyszlym roku to daje 12k i nadplacam co pewnie przelozy sie na rate kredytu. Na szczęście kredyt mam mały ale jak bedzie taka opcja to glupota nie skorzystać. Prawdopodobnie bedzie wpis w BIK ale innego kredytu nie potrzebuję :)
@sawcioo: u mnie w lipcu będzie pewnie 2600 odsetek i 400 kapitału xD tak czy srak, gra warta świeczki przy jakiejkolwiek kwocie, ciekawe czy w ustawie nie przyblokują takiego januszowania jeśli ludzie się połapią
@zbyszek_997: Nie wiadomo czy rzeczywiście będzie to jako kredyt 0% na czas zawieszenia a nawet jeżeli tak to nie wiadomo czy dla wszystkich. Ale jeżeli będzie taka możliwość to tak, będziesz do przodu 8 rat odsetkowych. Dodatkowo wg mnie możliwość złożenia takiego wniosku dla wszystkich spowoduje niemały sajgon w bankach, zostaną zalane falą wniosków, oby można było online. Na razie nie byłbym pewny czy to wejdzie jako 0% dla wszystkich (
@zbyszek_997 @sawcioo sam KNF proponuje odłożenie pieniędzy oszczędzonych na wakacjach kredytowych oczywiście inwestycje w obligacje ( ͡º ͜ʖ͡º) i nadpłatę kredytu.
"Przykładowo, w tym okresie mają oni możliwość ulokowania środków, które musieliby przeznaczyć na spłatę rat, w nowy typ obligacji oszczędnościowych, o dużo korzystniejszym oprocentowaniu wobec obecnej oferty. Później środki te będzie można przeznaczyć na nadpłatę kredytu”