[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
#kryptowaluty #zwiazki #malzenstwo #oszczedzanie

Od dłuższego czasu odkładam trochę gotówki w krypto. Nikt w sumie o tym nie wie, nawet żona czy dzieci. I tak sobie ostatnio pomyślałem że trochę by było głupio gdyby mi się coś stało żeby te pieniądze przepadły, dzieci/żona z tego nie skorzystają. Z drugiej strony, myślę sobie że gdyby w małżeństwie poszło kiedyś nie po myśli (a trzeba być w życiu realistą, takie sytuacje się zdarzają) to zawsze są to jakieś dodatkowe zaskórniaki które nigdzie nie są widoczne i żona w przypadku rozwodu o nich nie wie. Czy jest jakiś sensowny sposób aby zabezpieczyć się tak aby żona/dzieci w przypadku mojej nagłej śmierci dostały dostęp do portfela krypto bez wtajemniczania ich za mojego życia?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6282c4baa9941469909bc480
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt

[DrGreen_2]

@AnonimoweMirkoWyznania: Pewnie jakiś testament napisany za pomocą prawnika

[kiszczak]

@AnonimoweMirkoWyznania Tak. Załóż teczkę którą znajdą po Twojej śmierci i tam daj instrukcje co robić.

[mazaken]

@AnonimoweMirkoWyznania: w wersji bardziej formalnej: prawnik ma koperte, ktora ma przekazac zonie w razie smierci. W wersji DIY odroczona w czasie wysylka wiadomosci, gdzie przed uplywem 30 dni przesowasz termin. Jak cos Ci sie stanie i nie przesuniesz terminu, wiadomosc sie wysle (mail na przykład).

[jerry_owies]

@AnonimoweMirkoWyznania: a po co im konto z jakimiś numerkami jak nic za to nie kupią

[CzulyTomasz]

@AnonimoweMirkoWyznania może zalakowany testament (albo zostawiony u notariusza?) ze wskazaniem lokalizacji kartki z seedem? Chodzi mi o sprawienie, żeby treść takiego testamentu nie była jawna dla nikogo aż do momentu śmierci.

Inna opcja to coś ala dead man switch, przykładowo: gdy nie zmienisz ustawień (czyli zakładamy, że coś Ci się stało), to po danym czasie (miesiąc, rok?) automatycznie wyśle maila z fizyczna lokalizacja seeda do żony / dzieci. Teraz kwestia jak bezpieczny

[mazaken]

czy nikt niepowołany nie będzie miał dostępu, czy informacje zgromadzone tam nie pozwolą przechwycić fizycznej kopii seeda?

@CzulyTomasz: wystarczy oddzielic czesc informacji od maila, trzeba by chwile sie zastanowic, ale chodzi mi np. O sytuacje, gdzie dajesz pół seeda dzieciom, zeby trzymaly u siebie w sejfie, a drugie pół przychodzi mailem po Twpim zgonie. (Tak wiem, OP pisal, ze nie chce wspominac im o niczym - wiec musial by chwile pogłówkowac

[marcel_pijak]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jest. Kalendarz Google.

Ustawiasz wydarzenie np na 01 stycznia 2023 z danymi dostępowymi do wszystkiego i opcją przypomnienia "wyślij e-mail". W filtrach ustawiasz regułę, że jak przyjdzie taki i taki mail - żeby go przekierował do różowej.

Równocześnie ustawiasz drugie wydarzenie dzień wcześniej, żeby Ci przypomniało o prolongacie i przesunięciu o kolejny rok. W najgorszym wypadku jak wykopyrtniesz 02 stycznia, to przez 364 dni nie będą wiedzieli o skarbcu który

[CzulyTomasz]

@mazaken: tak, tu kombinowałem głównie jak zrobić, tak jak OP chciał, żeby to ukryć dodatkowo. w przypadku samego przekazania, to byłoby trochę prościej: tak jak piszesz, ew. udostępnić seeda członkom rodziny, a wpisać passphrase do menedżera haseł, który umożliwia wskazanym kontom przejęcie vaulta po określonym czasie (np. Bitwarden) lub też podzielić seed na mniejsze części za pomocą Shamir's Secret Sharing (Trezor T wspiera) albo zrobić portfel multisig, gdzie odpowiednie osoby z

[k3mis]

@AnonimoweMirkoWyznania technicznie do zrobienia tak jak mirki powyżej piszą .. ale ja widzę problem z zaufanie do twojej zony... Może warto nad tym z nią popracować.

[2564]

@AnonimoweMirkoWyznania: zostaw w testamencie hasło do portfela i wytyczne co z tym zrobić, i ogólnie siedź cicho na piździe i nie mrugaj.