Motomirki poradźcie taką praktyczną radą. Patrząc na to jak w ostatnim czasie korzystam z mojego auta - nie korzystam oraz na ceny paliw( ͡°͜ʖ͡°) chciałbym przerzucić się na motocykl. Nie potrzebuję niczego spektakularnego, bo nigdy nie jeździłem na jednośladzie, jedynie co to na rowerze, więc padło na jakąś 125. Tylko cholera nie mam pojęcia jak zacząć. Co radzicie? Da się pójść do jakiegoś OSK i powiedzieć: nauczcie mnie jeździć, ale nei chcę prawa jazdy A. Coś jakby wykupienie jazd? Do tej pory jedynie spędziłem X czasu na jutubie i googlu czytając jak zacząć, ale może rzucicie jakąś praktyczną radą. Budżet na jeździdło i jakieś ciuchy bezpieczeństwa to załóżmy 10k Uprzedzam, jak typowy wykopek nie mam znajomego z jednośladem ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・ﾟ #motocykle
@vealen0: Normalnie idź na kurs kat A. Możesz oczywiście pójść na jazdy tak o dla picu ale jak i tak płacisz , jeździsz to może warto wyrabiać godziny pod egzamin? Prawko zostaje na cale życie. Nikt ci nie każe kupować motocykla na A ale prawko będziesz mieć. Na takim kursie tez zaczynasz od małych pierdziaw więc się nie bój ze ktoś będzie od ciebie wymagał od razu jeżdżenia na czymś większym.
@vealen0: mozna wykupić kilka godzin szkolenia bez kursu w OSK, wykup godzinę dwie żeby ewentualnie ogarnąć podstawy obsługi, nauczyć to cię za bardzo nie nauczą bo w większości dają Ci sprzęt i hajla ale jak coś zrobisz to nie na swoim sprzęcie ( ͡°͜ʖ͡°)
@PancakeV: w mojej opinii lepiej od razu uczyć się na tym motocyklu, na którym będzie zdawany egzamin. Jak się dobrze nauczysz jeździć 600tką, to 125 nie będzie stanowić żadnego problemu. W drugą stronę może być gorzej.
@erdetmxt: Różni ludzie się trafiają na kursie, niektórzy to #!$%@? z wielkim ego. Tam gdzie ja się uczyłem każdy zaczynał od oślej łączki na ybr125. Bardzo dużo przychodziło takich łysych sebków co przyjeżdżali na kurs jakimiś starymi litrowymi sportami w skórzanych kurtkach MARLBORO. Tacy to z automatu mieli oślą łączke przez pół kursu ( ͡º͜ʖ͡º)
@PancakeV: Też o tym myślałem, ale nie mam pojęcia jak mi się to przyjmie, a wyrzucić 2k+ i się męczyć to nie sztuka :?
@aarahon: @Sahkez: @Czill23: @opk20: Tak chyba zrobię, wykupię kilka godzin i zobaczę co i jak. Jak mi się spodoba bardzo to może ostaecznie wezmę cały kurs, może też dogadam się i te kilka godzin wliczą do jazdy ( ͡°͜ʖ͡
@vealen0: ja zaczałem od 50 ale bez żadnego doświadczenia w siodle. Po 3 miesiącach kupiłem sobie 250 i dwa razy się #!$%@?łem , od razu respekt poczułem. Nic trudnegocjeśli masz trochę oleju w głowie. Weź parę lekcji na placu, podstawy skręcania najważniejsze bo w motocyklu łatwo się #!$%@?ć jak nie umiesz skręcać. Do 10k spokojnie kupisz prawie nowy albo nowy chiński motocykl niezłej klasy, lub używaną kilkuletnią japonie która jednakże może
Dzięki Mireczki za pomoc. @Kick_Ass: Póki co podzwonie po OSK i popytam. Pewnie skończy się tak, że poczekam do urlopu i w moim rodzinnym mieście sobie coś ogarnę. Na pewno będzie taniej niż w #warszawa.
Sam mam 182cm 82 kg i najbardziej podobają mi się takie klasyki do jazdy w swoim tempie. W ogóle wynalazłem tego Junaka m12 vintage. Wiem, że to chinol 125, ale po prostu motocykle w tym
@vealen0: weź pod uwagę, że motocykl to "rytuał" trzeba się ubrać (kask, buty, rękawice, kurtka) jedziesz to pracy to trzeba się przebierać, jak gdzieś pojedziesz dalej to bardzo nie pozwiedzasz bo to nie tak, że wysiadasz z auta i elo. Jak do jazdy po mieście to może jakiś skuter?
@porterhouse Ale ja właśnie sobie zdaje sprawę. Do pracy nie muszę dojeżdżać, bo jestem może raz na 45 dni a i tak na dosłownie 2 godziny więc mogę sobie i pełni ubrany.
Zawsze lubiłem wsiąść w auto i się przejechać po okolicy (poza miasto) więc wydaje mi się, że idealnie się sprawdzi. Możesz rozwinąć z tym zwiedzaniem?Chyba nie będzie problemu, bo nie planuje jechać załóżmy do miasta obok i zostawić Moto w
@vealen0: powirm tak, znawca nie jestem bo to mój 1 sezon i mega się obawiałem tego ubierania, ale jakby nie to, że noszę wysokie buty i średnio się w nich chodzi to jest git. Zwykle jak jadę się przejechać wokół komina i robię te 150-200 km to zasiadam z 2-3x z moto. Dojadę do sklepu po picie, zrobię przystanek na jakiejś polanie czy zamku/ruinach, dam dupie odpocząć xd bo dupa od
@tereketerete Nawet takiej 125? Nie mam nowiutkiego auta tylko 10 letniego forda focusa w dieslu, który też jest tani w utrzymaniu, ale co chwila coś wyskakuje z racji wieku. Ostatnio 4k na pełne zawieszenie i amortyzatory przód. 2k turbo, rozrząd oleje filtry 1600, hamulce tył komplet circa 600. Przegląd i ubezpieczenie to rocznie 500. Pali w trasie 5.7 ON więc chociaż tyle dobrego.
Utrzymanie 125 chyba nie będzie większe. Szczególnie że ostatnio
W Czechach odbył się antyrządowy manifest. Protestujący domagali się między innymi zaprzestania pomocy Ukrainie. Szacunki mówią, że w protestach udział wzięło 10 tysięcy osób.
Pokojowa naszywka Wagnera, wstążka świętego Jerzego i "Zetka".
Patrząc na to jak w ostatnim czasie korzystam z mojego auta - nie korzystam oraz na ceny paliw( ͡° ͜ʖ ͡°) chciałbym przerzucić się na motocykl. Nie potrzebuję niczego spektakularnego, bo nigdy nie jeździłem na jednośladzie, jedynie co to na rowerze, więc padło na jakąś 125. Tylko cholera nie mam pojęcia jak zacząć. Co radzicie? Da się pójść do jakiegoś OSK i powiedzieć: nauczcie mnie jeździć, ale nei chcę prawa jazdy A. Coś jakby wykupienie jazd? Do tej pory jedynie spędziłem X czasu na jutubie i googlu czytając jak zacząć, ale może rzucicie jakąś praktyczną radą. Budżet na jeździdło i jakieś ciuchy bezpieczeństwa to załóżmy 10k
Uprzedzam, jak typowy wykopek nie mam znajomego z jednośladem ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ
#motocykle
Na takim kursie tez zaczynasz od małych pierdziaw więc się nie bój ze ktoś będzie od ciebie wymagał od razu jeżdżenia na czymś większym.
da się, jest to chyba najlepsze rozwiązanie, czyli wykupienie paru godzin w osk
Tam gdzie ja się uczyłem każdy zaczynał od oślej łączki na ybr125. Bardzo dużo przychodziło takich łysych sebków co przyjeżdżali na kurs jakimiś starymi litrowymi sportami w skórzanych kurtkach MARLBORO. Tacy to z automatu mieli oślą łączke przez pół kursu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@vealen0: zadzwoń do tych OSK co masz blisko i się zapytaj czy da się u nich wykupić godziny na podszkolenie ¯\_(ツ)_/¯
Jak jesteś z mmz to mogę w któryś dzień podstawić Ci skuter i zobaczysz czy to dla Ciebie.
Też o tym myślałem, ale nie mam pojęcia jak mi się to przyjmie, a wyrzucić 2k+ i się męczyć to nie sztuka :?
@aarahon: @Sahkez: @Czill23: @opk20:
Tak chyba zrobię, wykupię kilka godzin i zobaczę co i jak. Jak mi się spodoba bardzo to może ostaecznie wezmę cały kurs, może też dogadam się i te kilka godzin wliczą do jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡
@Kick_Ass: Póki co podzwonie po OSK i popytam. Pewnie skończy się tak, że poczekam do urlopu i w moim rodzinnym mieście sobie coś ogarnę. Na pewno będzie taniej niż w #warszawa.
Sam mam 182cm 82 kg i najbardziej podobają mi się takie klasyki do jazdy w swoim tempie. W ogóle wynalazłem tego Junaka m12 vintage. Wiem, że to chinol 125, ale po prostu motocykle w tym
Zawsze lubiłem wsiąść w auto i się przejechać po okolicy (poza miasto) więc wydaje mi się, że idealnie się sprawdzi. Możesz rozwinąć z tym zwiedzaniem?Chyba nie będzie problemu, bo nie planuje jechać załóżmy do miasta obok i zostawić Moto w
a po za tym to życzę przyjemności z jazdy. jak sie spodoba jazda 125 to zaraz zrobisz A.
Nawet takiej 125? Nie mam nowiutkiego auta tylko 10 letniego forda focusa w dieslu, który też jest tani w utrzymaniu, ale co chwila coś wyskakuje z racji wieku. Ostatnio 4k na pełne zawieszenie i amortyzatory przód. 2k turbo, rozrząd oleje filtry 1600, hamulce tył komplet circa 600. Przegląd i ubezpieczenie to rocznie 500. Pali w trasie 5.7 ON więc chociaż tyle dobrego.
Utrzymanie 125 chyba nie będzie większe. Szczególnie że ostatnio