Wpis z mikrobloga

Pytanie do ludzi którzy świadomie wybrali posiadanie dziecka.
Nie boicie się że to #!$%@??
Myślę że świat już pokazał jak szybko pewne rzeczy mogą się zmienić. Teraz doszly duże wzrosty cen.
Już powoli zaczynaja się poważniejsze problemy przez zmiany klimatu.
O ile ktoś nie uzna że naukowcy #!$%@? głupoty to w ciągu najbliższych dekad czekają nas #!$%@? kryzysy ekonomiczne/migracyjne.

Jak wybiegam myślami w życie swojego potencjalnego dziecka te 30 lat w przód to myślę że są duze szanse że będzie miało całkiem #!$%@? i stresujące życie.

Więc podejmując decyzję o dziecku uznaliscie że Europa jakoś da sobie radę czy może po prostu nie myśleliście jak to tam będzie kiedyś.

#zwiazki #rodzina #dzieci
  • 34
@Kantar: nigdy nie zapomnę jak mój św. pamięci dziadek opowiadał jak był dzieciakiem podczas WW2 i dojadał skórki po pomarańczach które zostawili Niemcy. Dzieciaki też dadzą radę, może nie wyrosną na tak wysokich i silnych jak nasze pokolenie (brak witamin itp) ale dadzą radę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Shrug: ale to chyba jako przykład czegoś złego dajesz że robiono dzieci podczas wojny
Ja ten post pisze z perspektywy osoby która chce żeby dziecko miało 99% szans na chill spoko życie i pytam ludzi którzy sobie zrobili dzieci czy np uważają że w przyszłości jakoś sobie damy radę że będzie się dało żyć przyjemnie czy np w ogóle nie wybiegali myślami tak daleko.

Bo to że ludzie zawsze będą robili
@Smog_Warszawski: no ta ale ja pytam o ludzi którzy swidomie zaplanowali dziecko bo zakładam że planujac dziecko zakładasz jego przyszłość że będzie miało dobrze a nie jadło skórki po niemcach i jakoś sobie poradzi. Ciekawi mnie jakie mają kontry do tego co się obecnie dzieje i ma się dziać za parę dekad. Czy uważają że to nie nastąpi, że Europa da sobie radę itd
@Aramil: Przykłady.
@Kantar: posiadanie szansy na chill spoko życie nie oznacza że się z niej skorzysta oraz nie gwarantuje to sukcesu. To naturalne że chcemy dać dzieciom wszystko co najlepsze ale nie mamy wpływu na to co ono z tym zrobi. Można wychować wzorowo dziecko w dobrych czasach i dziecko sobie wymyśli że zostanie lpg tiktokerem, a można w skromnych warunkach i wśród inflacji, katastrofy ekologicznej itp doczekać się mądrego, ambitnego, szczęśliwego dziecka.
@Kantar: Ale jakich "naukowych rzeczy" oczekujesz do uspokajania zupełnie nienaukowych obaw?
- Mamy środki techniczne pozwalające nam przeżyć na obcych planetach (gorzej z dotarciem tam ( ͡° ͜ʖ ͡°)), a co dopiero trochę ekstremalnych zjawisk pogodowych.
- Ziemia według żadnych szacunków nie ma szans wejść w poziomy zagrażające życiu per se, co najwyżej naszemu komfortowi jako gatunek (ale patrz wyżej).
- Ekologia właśnie staje się opłacalna, więc
@Kantar: Europejczycy w ostatnich dekadach maja jakaś chora fiksacje martwienia sie rzeczami na ktore maja zerowy lub pomijalny wplyw.

Mieszkam w Dubaju, w szkole synowie maja dzieciaki z całego świata, znam ich rodzicow i nie widzę takiego podejścia ani u Azjatów, ani ludzi z Afryki ani z nowego świata. Ludzie chca zyc, pracowac, cieszyc sie rodzina. Po prostu.
@Kantar: zaglada średnio 100 lat. Za dzieciaka ostrzeganie przed dziura ozonową, teraz mamy zmiany klimatyczne. Dziurę ozonową ogarnęliśmy wzorowo. Na pewno dojdzie do zmian, jeśli chodzi o klimat, ale uważam że jako cywilizacja poradzimy z tym sobie. Nie uważam, aby te zmiany miały doprowadzić do całkowitej zagłady ludzkosci. Byc może model życia jakie znamy ulegnie przemodelowaniu, dojdzie do zmniejszenia konsumcji, zmieni się model gospodarki, rolnictwa i pozyskiwania energii, swiat na pewno