Wpis z mikrobloga

nie wrzosy, wrzośce.


@titus1: Tak, wrzośce. Test wypadł niepomyślnie i kolejny raz już nie sadzę. Wiosenne przymrozki prawie wykończyły mi w tym roku 6-letniego perukowca. Jedna gałązka puszcza liście.
Takie u mnie miejsce i drogą eliminacji zostają te, które sobie radzą.
Na dokładkę nornice karmią się cebulkami. Z posadzonych została znów mniej niż połowa i tak co kilka lat. Nawtykamy, a one zeżrą, ale tego nie odpuszczamy. Coś musi kwitnąć.
  • Odpowiedz