Wpis z mikrobloga

@Castellano: Ja raz sprzedalem konto w wowie. Do tej pory tesknie za nim oraz za tymi wszystkimi randomowymi duperelami co gosciu mial w banku. Znalazlem stare zdjecie na nk jak jeszcze dzialalo, i zrobilem nowa postac z tym samym wygladem i nickiem, ale to nie to samo.

Teraz z kolei upadl moj serwer i zeby grac dalej bym musial sie przetransferowac. Ale na Firemaw nick juz jest zajety i bym go
  • Odpowiedz
@menda_pospolita: nie do końca, kupiłem takie jakie chciała i w większości zrobiliśmy tak jak chciała. Mieszkanie jest w 100 procentach moje. Tak jak i kredyt. Nie jestem aż tak durny by brać kredyt na chatę na siebie i kupować komuś "w prezencie"
  • Odpowiedz
Po prostu, mogłem dalej mieszkać ze starymi, kupić sobie jakiegoś hothatcha i mieć #!$%@? na wszystko, a tak to nie mam ani laski, ani zdrowia, ani fury, ani przyjemności z życia, tylko chatę z kredytem.
  • Odpowiedz
@menda_pospolita: należałoby mi się. Cóż, jak się wyniosła to oddałem jej szmal, który włożyła w urządzenie, nie chciałem drzeć kotow, chciałem mieć spokój, żyć z nią w zgodzie, bez niepotrzebnej spiny.

Ciekawe, jak to z pozoru podejmujesz logiczne, dobre decyzję, które wpędzają Ciebie tylko w coraz głębsze nieszczęście, rezygnując z tego, co rzeczywiście dałoby ci sporo radości, ale wydawało się czyms okropnie głupim i niepotrzebnym.
  • Odpowiedz