Wpis z mikrobloga

@janushek: Jeżeli prawdą jest, że FIFA żądała co najmniej 2x więcej pieniędzy za korzystanie z nazwy niż obecnie, to ogólnie przypał i wtopa, bo gier piłkarskich, które mogłyby nagle przejść rebranding na rynku praktycznie nie ma (jest Konami ale wątpię, by byli w wstanie sprostać finansowym żądaniom FIFY. Jeżeli elektronicy nie byli, to oni tym bardziej).
Przecież brak nazwy FIFA + brak mundialu to żadna strata, bo seria od lat stawiała
@rysiekryszard: EA też jest pazerne, tyle że na kasę graczy z hazardu uprawianego na ustawianych paczkach, także trafił swój na swego, i dobrze niech się tam pozagryzają nawzajem. Uj w d... obu tym korporacjom. A tak poza tym, to bardzo dziwne że ustawa hazardowa nie obowiązuje tej kanadyjsko-amerykańskiej korporacji zwanej EA. Oni trzepią kasę od ludzi większą niż większość pokerów online, które są zakazane w Polsce.
@Gohji: Znając "możliwości" rządzących Polską, to prawdopodobnie w projekcie ustawy hazardowej z 2017 w ogóle nie uwzględnili czegoś takiego, że w grach komputerowych czy też konsolowych też występuje forma hazardu. Przecież tą ustawę tworzyli ludzie, o bardzo małych rozumkach, cytując klasyka. Bardzo wiele ustaw obecnej władzy to są buble prawne, szkoda tylko że poker przez to ucierpiał, bo to zacna gra.
@rysiekryszard: No to też prawda. Zwłaszcza że z prawnego punktu widzenia oni nawet nie są właścicielami tych kart, coinsów, a nawet całego konta. EA tak się zabezpieczyło prawnie, że gracz wyrażając zgodę na ich regulaminy, przyjmuje do wiadomości fakt że właścicielem ich konta jest EA, dlatego nie można oficjalnie sprzedawać coinsów, kart, czy całych kont. Także płacenie własnymi prawdziwymi pieniędzmi za coś co de facto nie jest twoją własnością jest skrajnym