[chudykbr]

Znajomy chce wynająć mieszkanie z żoną w mieście i wyprowadzić się od rodziców (lvl 27, zarabia minimalną krajową, jego żona aktualnie bez pracy).
Spytałem w jaki sposób chce opłacić czynsz który jest w okolicach 1400-1600zl i za resztę kasy żyć przez cały miesiąc.
Odpowiedział że ewentualnie weźmie kredyt lub pożyczkę aby zrobić wszystkie opłaty.
Nawet nie wiem jak to skomentować. Chciałbym żeby to był nieśmieszny żart ale znam tego chłopa i jestem w 100% przekonany że gość mówi poważnie.
#kredyt #pozyczka #debil

[A.....m]

@chudykbr: skoro zaznaczyłeś , że chcą wynająć mieszkanie w mieście, to domniewam, że ze wsi uciekają. Fakt, że podejście desperackie, ale z drugiej strony może żona ma wreszcie szansę jakąś robotę znaleźć

[chudykbr]

@Axim do centrum miasta mają 5km główną drogą z domu rodziców. Jego żona zrezygnowała z aktualnej pracy i jak narazie nie rozgląda się za nową mimo że na brak ofert pracy narzekać nie można.

[przecietnyczlowiek]

@chudykbr: rozumiem minimalna i te sprawy, ale nie da się naprawdę paru tysięcy oszczędzić na parę czynszy i kaucję ofc z góry? A dziewczyna niech na truskawki albo borówki jedzie, ja #!$%@?.

[chudykbr]

@przecietnyczlowiek sytuacja jest skomplikowana ale to tylko na jego życzenie. Mogli oszczędzić sporo kasy ponieważ mieszkali u rodziców więc minimum jedna wypłata mogła iść do skarpety. Natomiast chłop codziennie obstawiał zakłady u bukmachera i uzależnił się do tego stopnia że wydawał po 200zl tygodniowo xD sam się śmieje jak to czytam ale gwarantuje że to nie jest troll

[Marcin840]

@chudykbr: mieszkają w dużym czy małym mieście? W sumie obecnie nawet w małym jak cokolwiek się umie to minimum 4000 zł wyciągnie się. No i na prowincji życie tańsze. Ciekaw jestem kto mu da kredyt przy takich zarobkach, chyba że pójdzie do providenta, czy coś. Skończy się, tym że tylko wpadną w spiralę długów.

[chudykbr]

@Marcin840 jego babcia zaciągnęła pożyczek na blisko 70k zł i po jej śmierci rodzice musieli spłacać przez kolejne lata. Miasto 20000 mieszkańców więc stosunkowo wszędzie blisko nawet jak ktoś mieszka poza granicami miasta to do centrum ma samochodem max 8-10minut.

[Marcin840]

@chudykbr: w sumie w takim samym mieście. Praca jest, ale kasy nie ma. Coś drogi ten czymś. U mnie jest taniej. Ja zarabiam 5k na rękę, ale samemu wydaje mi się, że przy takim czynszu to byłaby wegetacja, nawet dla jednej osoby. Nie ma jakiegoś większego miasta w pobliżu, żeby można dojeżdżać do pracy?

[chudykbr]

@Marcin840 jest Krakow, Tarnów, Nowy Sącz do każdego w okolicach do 50minut drogi. Praca oczywiście że jest u nas natomiast chłopak wykształcenia nie ma i do tej pory miał pracę typu - przynieś, zanieś, pozamiataj. Oczywiście większość na czarno

[Marcin840]

@chudykbr: Ehh, jak ma prawo jazdy, to niech szuka pracy jako kierowca. Poza pracą jako dostawca pizzy, to powinien trochę więcej zarobić jako kierowca. Godzina dojazdu to nie dużo, a zarobki na pewno dużo większe, niż w małym mieście.