Wpis z mikrobloga

Z pozytywów dzisiejszego dnia to nie uciekłem z siłownii pomimo oblężenia, nie spodziewałem się, że jest tyle gymceli ćwiczących w niedzielę. A no i pierwszy raz odważyłem się wziąć hantle do ręki, pomimo tego, że ktoś obok ćwiczył.

Ogólnie to pierwsze dwa tygodnie mi się spodobały, ale to pewnie dlatego, że robiłem je na luźno, bez większego planu, poza tym, żeby ruszać danego dnia maszyny na dane partie ciała, no i trzymać się przerw i powtórzeń. Ludzie też jednak skupiają sie na sobie i nie zwracają uwagi na to, że ktoś jeszcze nie potrafi, czego sie balem. Raz jakiś gostek sam zauwazył że sobie nie doregulowałem tego docisku do ud, ale po prostu poprawił i powiedział, co i czemu.

A no i pytanie świeżaka - mam dużo słabszą prawą stronę, szczególnie ręce - jest sens robić ćwiczenia dla danej ręki na mniejszym obciążeniu powiedzmy, czy jednak jeśli nie dawałaby radę to zejść z ciężaru całościowo, żeby nie robić zaległości?

#przegryw #fobiaspoleczna #silownia
  • 2
  • Odpowiedz
@Mirasthrope:

jest sens robić ćwiczenia dla danej ręki na mniejszym obciążeniu powiedzmy


Rób tym samym ale niech słabsza strona wyznacza ile masz robić.
Rób cwiczenia unilateralne oraz takie gdzie strony pracują niezależnie od siebie, czyt. ćwiczenia z hantlami zamiast sztangi, na maszynach hammera.

Jak dysproporcja jest poważna to powinieneś to obgadac z jakimś fizjoterapeutą albo nawet ortopedą.
  • Odpowiedz