Wpis z mikrobloga

Na tych wszystkich konferencjach/przemówieniach ani razu nikt się nie zająknął o osobach, które akumulują kapitał w PLN.
Istnieją tylko konsumenci, kredytobiorcy, państwo i firmy na kredytach obrotowych.

Na prawdę mamy już tak zdegenerowaną gospodarkę, że nikt nie bierze już nawet pod uwagę, że na inwestycje np. w firmę można zaoszczędzić? To zjawisko tak marginalne, że nikt o tym nawet nie wspomina?

#nieruchomosci #ekonomia #nbp #rpp
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przecież to jest idiotyzm, mając np. rozpoznany rynek na kilka tysięcy odbiorców zaczynać od jakiejś chałupniczej dłubaniny czy ograniczyć sobie działalność na okres uciułania na jakąś potrzebną maszynę. Takie ciułanie nie spina się nawet nigdzie poza biznesem potrzebującego jednego laptopa i strony www.


@Filipterka25:
Nadal nie rozumiesz, że biznes nie musi się opierać na kupnie maszyny do waty i od razu wchodzisz w rynek.

Niektóre firmy zaczynają od R&D i
  • Odpowiedz
@Filipterka25:
Jeżeli to IT/elektronika to spokojnie zamykasz koszty softu/narzędzi/badań w 100k mając zespół udziałowców.
W przypadku grup mikrobiologów / pracy nad lekami to nawet jak inwestycje idą w kilkadziesiąt milionów to często są to inwestorzy.

Ale masz już odpowiedź na pytanie, które zadałeś w oryginalnym wpisie - tak, przedsiębiorstwa niekorzystające z kredytu to całkowity
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: Te "startu-upy" mają finansowanie porównywalne do kapitalizacji naszych spółek giełdowych.

Ginkgo Bioworks - 719 mln USD finansowania, ok. 3 mld złotych.
Alior Bank - kapitalizacja ok. 4 mld złotych.

Ponownie podejrzewam, że nic takiego nie znajdziesz w Polsce.
  • Odpowiedz
Te "startu-upy" mają finansowanie porównywalne do kapitalizacji naszych spółek giełdowych.


@Filipterka25:
No nie przeczę, te medyczne akurat muszą mieć ogromne finansowanie na starcie bo tam sprzętu nie kupisz za 100k, tak jak i za tyle nie wykonasz badań.

Ponownie podejrzewam, że nic takiego nie znajdziesz
  • Odpowiedz
Nie ma też długoterminowego podejścia w ogóle nawet ciężko było Cię przekonać, że coś takiego istnieje jak inwestycja z własnych środków.


@LaurenceFass: Długoterminowo to akurat decyduje koszt kapitału, czyli w Polsce zazwyczaj pożyczka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jest tylko podejście: kredyt, szybko się dorobić na czymś prostym i tyle - tylko, że to już przestaje działać bo rosną koszty pracy.


@LaurenceFass: Ale to właśnie
  • Odpowiedz
Ale to właśnie do rzeczy skomplikowanych i nowoczesnych potrzeba środków


@Filipterka25:
Rozchodzi się o to, że z kredytem łatwiej wtopić niż z środkami z inwestycji zewn. czy własnych. Bez względu na rodzaj działalności.
  • Odpowiedz
Rozchodzi się o to, że z kredytem łatwiej wtopić niż z środkami z inwestycji zewn. czy własnych.


@LaurenceFass: Jak robisz ten zajebisty biznes jako JDG czy spółka osobowa to tak, jak jako normalna spółka kapitałowa to raczej nie.

Ale wiesz jak zredukowac ryzyko wtopy do zera? Nie zakładać działalności gospodarczej, wtedy na bank nie wtopisz. Cała zabawa w biznes polega na zarządzaniu ryzykiem.
  • Odpowiedz
No statystyki Ci podrzuciłem wyżej.


@LaurenceFass: Tak, sektora nieistniejącego w Polsce i mającego start-upy z dofinansowaniem rzędu kapitalizacji naszych banków ()

Nadal też nie odpowiedziałeś na żadne z pytań dotyczących tego, czy faktycznie działasz coś w biznesie, czy tylko teoretyzujesz.
  • Odpowiedz
To był tylko przykład największych startupów.


@LaurenceFass: To się teraz zastanów ile by zajęło zebranie kilkuset milionów dolarów.

Znowu się mylisz.


@LaurenceFass: Mamy takich "początkujących" biznesmenów w Polsce z kapitałem początkowym idącym w setki milionów? Czy raczej przeciętny polski biznes to jakaś drobnica posiłkująca się kredytami?
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: Dalsza dyskusja będzie najwcześniej po tym, jak określisz w końcu czy masz COKOLWIEK wspólnego z prowadzeniem biznesu, czy tak sobie teoretyzujesz że kredyt to nic tylko zło wcielone i objaw degeneracji gospodarki.
  • Odpowiedz
sobie teoretyzujesz że kredyt to nic tylko zło wcielone i objaw degeneracji gospodarki.


@Filipterka25:
Gdzie teoretyzuje, przecież pokazałem Ci oficjalne statystyki - czyli fakty?
To co robię (nie mam zamiaru tu się uzewnętrzniać) nie ma żadnego wpływu na fakty.
  • Odpowiedz