Wpis z mikrobloga

@MrBeast: kiedyś widziałem pastę o tym jak po maturze ktoś się zatrudnił w okienku w banku, a po tych 10 latach był niby jakimś kierownikiem tych okienek xD
To jakaś nowa pasta?
@MrBeast: Założyć coś swojego.
Prowadzenie swojej działalności nie jest dla wszystkich, trzeba o tym myśleć cały czas. A nie, że odrobisz dniówkę i nie interesuje cię co dalej dzieje się z firmą
@MrBeast:
Coś w tym jest ale nie do końca. Przynajmniej jak dla mnie.
Aktualnie robię doktorat. Dostaje 2100 na miesiąc a roboty kupa. Mało kogo by się dało na to namówić z ulicy. Mimo wszystko mam dobre warunki i bardzo mi się podoba co robię i gdzie jestem. Czasem są myśli że człowiek mógł już mieć doświadczenie. Walić w jakąś robotę i może zarabiałby teraz tyle że i tak miałby czas
@Betoniarka69: średnie strzyżenie jakie widzę w okolicach to koszt 70-110zł, z brodą od 110 do 200 nawet.
Miej nawet te 400zł dniówki na początku to 8000zł w miesiąc na start to chyba dobre zarobki.
@MrBeast: co? XD nawet tyle brutto nie zarobisz po wielu latach pracy, a ty piszesz, ze "na start" chyba na start w Stanach xD Barber zarabiajacy 10k w zwyz to jakis chlop z gigantycznym doswiadczeniem, ktory tnie w najdrozszych salonach stolicy celebrytow itp, a nie jakis mlokos
@MrBeast: Można pracować podczas studiów, bardzo łatwo się wkręcić na staż do jakiegoś korpo, a dzięki temu że studenci zatrudnieni na umowę zlecenie mają brutto=netto to w pierwszej pracy (stażu) możesz zarobić netto więcej niż średnia krajowa i lenić się przy biurku
@Betoniarka69: Nie ma #!$%@?, mam znajomych co 3 miesiące temu założyli swój salon po tym jak strzygli znajomych w domu, we dwóch wynajmują za 1500zł miesięcznie. Od 10 do 20 strzygą dzień w dzień. Zaczynali od 50 zł a już po 70 strzygą same głowy. Z brodą 120. Nie ma miejsc nawet na przyszły tydzień.
Średnio 1 klient na godzinę ale czasami wcisną kogoś jeszcze. I mają mega niskie ceny bo
@MrBeast: 250zl za brode i wlosy to chyba w najdrozszym mozliwym salonie, a zalozenie salonu, a bycie barberem to tez zupelnie inna sprawa, firme kazdy przeciez moze miec, ale co to za sciezka kariery jak prawie kazda firma bankrutuje w ciagu 1 roku swojej dzialalnosci - albo sie uda albo totalny klops z duzymi dlugami w spadku. Studia >>>>> wszystko inne bez studiow chyba, ze jestes pewny, ze twoja firma na